Uwielbiam ten film od dzieciństwa, ale doceniłem go tak naprawdę wtedy, kiedy zobaczyłem go po marihuanie. Odkrywa wtedy całe swoje mistrzostwo. Patriotyzm, fantazja szlachecka, muzyka, język, wspaniałe kwestie, piękne zdjęcia, doskonali aktorzy, fajna historia, śliczne kobiety i ten melnacholijny nastrój. Lepszego filmu do nastukania się nie ma.