"Wydaje się być człowiekiem pełnym sprzeczności: zadaje się z ludźmi z wyższych sfer, ale i odwiedza domy publiczne". Te dwie sprawy nie są w żadnej sprzeczności. Że też coś takiego mogło komuś przyjść do głowy. Obawiam się, że powyższe zdanie zdradza, iż osoba która je napisała niewiele zrozumiała z tego naładowanego społecznie filmu. Dla mnie arcydzieło.