PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=267800}

Pan Samotny

Mister Lonely
6,6 1 598
ocen
6,6 10 1 1598
7,0 6
ocen krytyków
Pan Samotny
powrót do forum filmu Pan Samotny

Film (właściwie oprócz pewnych form eksperymentalnych) i literatura (wyłączyłbym tutaj
lirykę) zdają się być takimi formami sztuki, które z góry są skazane, aby odbierać je
całościowo. Tzn. aby rozemocjonować się konkretną sceną potrzebujemy wrzucić ją w
kontekst całej fabuły, przywiązujemy się do bohaterów,a potem z bohaterem cierpimy,
płaczemy cieszymy się i tak dalej.

Mam wrażenie, że Korine w swoich filmach potrafi emocjonować konkretnymi scenami,
ujęciami, które nie muszą być zupełnie wrzucane w kontekst fabularny, a mimo wszystko
tworzą z resztą spójną całość.

Na dodatek emocje, które budzą są tak trudne do zdefiniowania, że po prostu przepełnia
mnie to zachwytem i daje mi największą przyjemność obcowania z kinem.

I bynajmniej nie mam na myśli scen wulgarnych i bulwersujących, ale na przykład scenę
ze spadającą zakonnicą na rowerze (wraz z monologiem Wernera Herzoga) lub
strzelanie do stada czarnych owiec. Do tego dochodzi jeszcze doskonale dobrana
muzyka. Po prostu jak dla mnie jest to całkiem nowy, nieodkryty dotychczas przeze mnie
wymiar kina.

ocenił(a) film na 5
StoTwarzyGrzybiarzy

Witaj pare dni temu obejrzałem pierwszy film Korine, Skrawki. Film poprostu zajebisty, mocne kino. Miał w sobie kilka naprawde perfekcyjnych scen ! Juz nie moge sie doczekac kiedy obejrze kolejne filmy tego gościa. Pozdro !

patbateman666

niektóre z jego filmów są jednak ciężkie albo nawet bardzo, jak Ci idzie?? przebrnięcie przez Juliena było dla mnie prawdziwym wyzwaniem.

ocenił(a) film na 5
jazzmanfromspace

czesc narazie mialem okazje obejrzec tylko skrawki i pana samotnego, ten 2 nie za bardzo mi sie podobal. mam jeszcze trash humpersow ale nie mam napisow ale zapowiada sie dobrze hehe a Juliena bardzo bym chcial obejrzec ale nie mam za bardzo mozliwosci teraz go z kad dostac. Pozdro

ocenił(a) film na 7
StoTwarzyGrzybiarzy

Właśnie za poetykę tych scen, o których wspominasz + inne sceny z zakonnicami w deszczu i dogłębnie poruszającą, naturalistyczną scenę z martwymi zakonnicami w morzu dodałam do oceny serduszko. Na własne potrzeby dodaję to serduszko, żeby pamiętać (bo niestety szybko filmy zapominam), że coś mnie w oglądanym obrazie wyjątkowo poruszyło, zachwyciło, zastanowiło. Oszczędnie rozdaję te serduszka. Ten film nie był doskonały, momentami wydawał mi się nawet słaby, ale mimo to był dla mnie niezwykłym przeżyciem, emocjonalnym głębokim poruszeniem, wywołał we mnie...jak by to powiedzieć...metafizyczny zachwyt nad pięknem i zarazem tragedią naszych losów. Chciałabym żeby kino zaskakiwało mnie w ten sposób częściej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones