Jak dla mnie - niesamowite odkrycie WFF 2015 (pokazy specjalne)
Doskonały thriller policyjny rodem z egzotycznej Islandii. Film wciągający a momentami wbijający w fotel. Niesamowity klimat i nastrój. Posępna aura. Niebezpieczeństwo, które unosi się w powietrzu i może dotknąć każdego z bohaterów. Pustkowia, zarówno miejskie jak i w duszy. Ten film jest tak dobry, że spokojnie mógłby iść do kina mainstreamowego. Ma też jednak kilka minusów koncepcyjnych. Trochę na poziomie zwrotów akcji i fabuły a ponadto czasami rażą niedopracowania związane z zachowaniami w akcji jednostek specjalnych. Według mnie pozycja obowiązkowa dla tych, którzy uwielbiają klimaty skandynawskie a szczególnie zauroczyli się "Dziewczyną z tatuażem" czy zachwycili się aurą "Autora widmo"