Wcale nie. Hal umawial sie do tej pory tylko z pieknymi kobietami, wiec jednak chcialy byc z takim brzydkim kurduplem jak on. Nawet jego sasiadka chciala z nim potem byc. Tak samo jego kumpel. Lysiejacy, gruby, wcale nie przystojny, tez na niego lecialy laski, jak ta na rowerze :/

Pozatym nie mozna nazwac plytkim kogos, dla kogo wazny jest tez wyglad zewnetrzny. Taka mamy nature, ze czujemy pociag do ladniejszych i z wygladu lepszych ludzi. Dopiero kiedy poznajemy czyjes wnetrzne, przestaje sie liczyc to ze ktos nie jest seksbomba. Tak samo jesli ktos jest piekny, ale jest dupkiem, wiadomo ze nikt nie bedzie go kochal, chyba ze jemu podobni albo ktos kto ma gdzies charakter i tylko che sie pokazac w topwarzystwie lalusia.

Po pierwsze nie umawiał się, po drugie one go odrzucały na dyskotece od razu i wcale nie chciały z nim być. A sąsiadka dlatego chciała z nim być bo zobaczyła go z tą grubą i może trochę zazdrość się w niej odezwała co nie zmienia faktu że realnym życiu tak by raczej się nie stało.

Oczywiście są kobiety którym nie przeszkadza to że facet jest gruby/niski/brzydki i chcą takiego mieć ale takich chyba nie jest wiele chyba że same są nie atrakcyjne.

A sąsiadka dlatego chciała z nim być bo zobaczyła go z tą grubą

Wsumie sluszna uwaga, ale warto tez zaznaczyc, ze na tej imprezce Hal nie zachowywal sie odpowiednio. Podbijal do kazdej po kolei tanczac w idiotyczny sposob. Tak sie laski nie poderwie. Przeciez jego bufonada mogla kazda odstraszyc, a to ze go zadna nie chciala to sobie pomysl - maly, grubawy, namolny i glupi koleszka podbija do ladnych lasek. Dziwi Cie ze one go odrzucaja? Jedyne co mi przychodzi do glowy, to ze jego glupie zachowanie wynikalo z braku efektow. Dopiero kiedy piekne (po hipnozie) dziewczyny zaczal oniesmielac, potrafil sie odpowiednio zachowac.

pisze sie KOLEŻKA

Każdy człowiek niezależnie od płci najpierw patrzy na wygląd. Można klepać frazesy, że wnętrze jest najważniejsze, ale nie oszukamy samych siebie ;-) podświadomie rejestrujemy czyjąś atrakcyjność i już. Piękno jest w oku patrzącego.

Laski w klubie go nie chciały bo się zachowywał jak debil. Obejrzyj jeszcze raz jak tańczył i jak się wobec nich zachowywał i zastanów się: będąc kobietą zainteresowałbyś się takim typem? Wątpię. Dwa, sąsiadka zainteresowała się nim nagle nie z zazdrości tylko po pierwszej randce była przekonana, że on patrzy tylko na wygląd, a jej to się nie podobało i nie ma co się dziwić. Przed przemianą co mówił i jak się zachowywał? Myślisz, że w trakcie randki z nią był inny? Od razu wiedziała jaki jest dlatego go nie chciała. Kiedy zobaczyła, że jest zakochany w grubej zmieniła o nim zdanie.