Sprośne żarty, obryzdlistwe sceny, baba z trzema piersiami, postawy rasistowskie i stary dziadek o irytującym głosie. Nie na taką rolę zasłużył Adam Sutler. Co ten reżeser miał w głowie? Jak miał zrobić film świąteczny, to zrobi z sercem, a nie, że wpycha mocno niesmaczne żarty.