Muszę przyznać, że stare amerykańskie kino wojenne ma swój urok. Film "Operacja Pacyfik" do najwybitniejszych przedstawicieli gatunku nie należy, natomiast ogląda się go na prawdę fajnie. Miłośnicy filmów o łodzi podwodnej nie powinni być rozczarowani. Jak zwykle swój poziom trzyma postawny John Wayne. Dużo śmiechu wywołują w niektórych momentach zastosowane efekty specjalne np. kiedy łódź zgniata się jak puszka po coca coli :) Ale taki urok filmów z tamtych lat :) Ogólnie na plus.