Lonnie jest dziewczyną z bogatego domu, wychowaną w dość snobistycznej atmosferze. Na ulicy jej uwagę przykuwa jednak krnąbrna dziewczyna imieniem Karen, wywodząca się z uboższej rodziny. Loonie zaczyna fascynować się starszą koleżanką, która maluje się i nosi frywolne kolorowe ciuchy. Pod jej wpływem, dziewczyna zaczyna opuszczać szkołę, okłamywać rodziców i okazjonalnie kraść w sklepie. Te dwie dziewczyny dzieli niemal wszystko, wywodzą się z różnych klas społecznych i mają całkowicie odmienną hierarchię wartości, jednak obydwie wyniosą od siebie wiele cennych życiowych lekcji oraz posmakują tego, z czym nigdy dotąd nie miały do czynienia.
Bardzo przyjemny film o pułapkach dorastania i społecznych rozdźwiękach, przepełniony charakterystycznym ejtisowym klimatem (choć motyw sztywniackiego balu dla zblazowanej dzieciarni był dość naciągany; to były lata 80 i klimat dyskotek oraz krzykliwych kolorów dotykał każdego; nie wierzę, że bubkowate szczeniaki chciały bawić się w szarych sukieneczkach zapiętych pod szyjkę przy muzyczce rodem z Ulicy Sezamkowej). Nastoletnie aktorki spisały się bardzo dobrze, dodatkowo na ekranie debiutuje tu mała Alyssa Milano.