Cieszę się, jeśli film się podobał, bo scenarzystą jest, co będę ukrywać, mój ojciec, Witold Horwath. Ja film widziałam na płycie w wersji roboczej jeszcze bez muzyki i nie całkiem zmontowany ale to nie odjęło mu uroku.
Hej mam gigantyczna prośbe, jestem studentem Organizajci Produkcji Filmowej na UŚ i bardzo potrzebuje warunków skierowania do produkcji filmu, kotry bral udzial w konkursie finalowym Festiwalu w Gdyni. Jesli moglbym sie z Toba skontaktowac w celu ewentualnej pomocy ze storny Twojego taty w zdobyciu tych informacji bylbym bardzo wdzieczny. Moje gg: 2255747 mail: damian_opalka@op.pl tel: 502 604 996
Jakiś czas temu spore wrażenie na mnie i na koledze zrobiła książka Witolda Horwatha "Seans".
"Ogród Luizy" - świetny.
Pozdrawiam