Wiem, że odkop po 2 latach, ale no nie mogłem przejść obojętnie. Niby gdzie widzisz "taki trochę animowany jarobot"?
Jedyne co ten film ma wspólnego z Ja Robot, to to że oba filmy są o robotach, sztucznej inteligencji i tym, że chcą one wybić ludzi, czyli jak praktycznie w każdym filmie o sztucznej inteligencji np. Terminator.
I to tak jakbyś mówił, że "auta to takie trochę animowane Szybcy i Wściekli lub Le Mans 66"...
A co do ogromnych różnic to tutaj bohaterką jest dziewczynka, która straciła ojca, ma kiepski kontakt z matką i jest gnębiona w szkole, a w Ja robot policjant, który uczestniczył w jakimś wypadku i uratował go robot zamiast jakiejś dziewczynki i w skutek wypadku stracił rękę i dostał protezę, nie było godziny policyjnej, nowe roboty nie wybijały starych, roboty nie mogły się słuchać poleceń w stylu "pobij ją", nie porwano mu matki i nie za kumplował się z robotem z superbroniami i tak można by wymieniać...