Neeson "zadomowił" się dosyć mocno w filmach sensacyjnych, ale w odróżnieniu od cyklu "Uprowadzona" w 'Nocnym pościgu" mógł coś zagrać, a nie wywarkiwać swoje kwestie i łamać ręce i karki,
Podobał mi się duet starych wyjadaczy Neeson-Harris, a także ekranowy tandem ojciec syn.
Apetyczna mieszanka, troche akcji, troche "wolniejszych" sekwencji.
Mocna 8.