Oglądając film miałem mieszane uczucia. Pomijając oczywiste niedociągnięcia takie jak biegający, nie mający zadyszki Louis, zerowy poziom hałasu w samolocie czy szczątkowy zarost głównych bohaterów film niestety leży.
Akcję spotkamy tylko na początku i to taką "wymuszoną", która nie wywołuje u widza zbyt wielu emocji. Dramaturgia? Tu też słabo. Oglądając sceny z obozu myślałem o filmie La Vita e Bella i doszedłem do wniosku, że włosi robią to znacznie lepiej. Film był generalnie nudny, a dialogi przegadane. Sypanie banałami zdaje się być ulubionym zajęciem scenarzysty.
Właśnie dlatego film dostaje ocenę 5/10, a wszystkim fanom tematu polecam:
Za wszelką cenę (to dla fanów sportowych dramatów),
a dla fanów filmów wojennych i pokrewnych:
J.S.A. Mandarynki, Jeniec, jak daleko nogi poniosą. ścieżki chwały, o jeden most za daleko, podać rękę diabłu, czasem w kwietniu, upadek, chłopiec w pasiastej piżamie, Pogorzelisko, Byliśmy żołnierzami, Cienka czerwona linia, helikopter w ogniu, 9 kompania, oraz Okręt.
To moje top filmy wojskowe, które na własną odpowiedzialność każdemu polecę.