Jeśli film jest oparty na prawdziwej historii to gość był wielkim człowiekiem który potrafił walczyć z samym sobą. Film bardzo dobry, warty pooglądania, z elementami chińskich sztuk walki gdzie zdążają się cuda i zawodnicy potrafią latać oraz robić inne niezgodne z prawami fizyki rzeczy. Ale w tego typu filmach to norma więc na to chyba należy przymknąć oko ;-)
Film warty pooglądania, osobiście oglądałem go jednym tchem. Nie tylko dla fanów sztuk walki.
Z jednej strony film jest oparty na legendach o jednym z mistrzów kung-fu żyjącym w dość chaotycznych czasach i niewiele rzetelnych źródeł informacji pozostało z tamtego okresu. Wiadomo, że w legendach i plotkach wiele rzeczy jest przesadzonych. Z drugiej strony wystarczy popatrzeć na umiejętności mnichów z Shaolin, a zobaczymy wiele rzeczy, które wydają się niemożliwe. Także nie to niekoniecznie były cuda.