No może nie tak '' NIC '' ,ale gdzie tu ' mocne inspiracje' , skoro w Upadku... moim skromnym zdaniem chodziło o przedstawienie czegoś, a tu o tylko o lajtowy thriller, taki 6/10.
https://www.filmweb.pl/film/Morderczy+prześladowca-2019-859565
To amerykańska kopia tego filmu.
Nie widzę tu inspiracji "Upadkiem", aż byłam mega ciekawa z tego powodu. Za to zobaczyłam inspirację filmem "Pojedynek na szosie" :) Też znany film, klasyk.
No właśnie 'skóra zdarta' z Pojedynku. W Upadku on wysiada i idzie, a w Pojedynku jest walka toczona w autach i autami, jest ofiara i ten kogo ona wkurzyła, którego nie za bardzo widać i nie za bardzo słychać za dużym kokpitem. Zresztą tych Pojedynków już było całe mnóstwo kręconych, ale Spielberga pierwszy. Fakt faktem, że frustracja Crowe'a podobna jak Douglasa.
wyraźnie Upadek, gość traci prace, żona go zostawiła, jest w*****ony na cały świat, idzie sie wyżyć. To samo, ale inaczej.
Upadek to klasa, a Nieobliczalny to kupa. W Upadku mamy narastające napięcie i niebanalnego bohatera, a tu mamy tanie efekciarstwo agresją, co w zasadzie spala film bardzo szybko, ponieważ wiemy, że dalej może być tylko eskalacja agresji. Skojarzenie obu filmów jest prawidłowe, bo ta kupa mocno wyraźnie wzoruje się, przynajmniej początkowo, na konwencji Upadku. Jednak bardzo szybko poziom filmu oddala się od Upadku (już w scenie w restauracji) i wiadomo co będzie dalej i ze będzie to słabe i proste. Dodatkowo początkowe sceny Nieobliczalnego również spalają film, bo natychmiast, w pierwszych minutach mamy rozwiązanie powodu agresji. W Upadku mamy stopniowo to podane. Upadek oceniam na 8 a nawet 9/10 a to 3-4/10.