To miało być mocne kinowe wejście, a jest taki sobie filmik. Kolorowy, jaskrawy i to wszystko. Szkoda, bo pomysł bardzo dobry. I jeszcze jedno. Dlaczego aktorzy w polskich komediach muszą tak mocno przerysowywać role? Wystarczyłoby po prostu zagrać swoje postaci bez wygłupów. MOJA RECENZJA: https://crowdmedia.pl/nie-mieszaj-dwoch-systemow-walutowych-w-jednym-portfelu-re cenzja-niebezpiecznych-dzentelmenow/
może i warto, ale nie ma po co. Jak dla mnie. Jest sporo ciekawszego kina w tej chwili. Może kiedyś... ;)