że paliwo ma też termin przydatności do "spożycia" po mniej więcej 2 latach frakcje rozlatują się i zamienia się w breję.

Nawet już po roku benzynka idzie do nieba. Ropa wytrzymuje dłużej i można ją "odnowić", jednak trzeba wiedzieć jak i zrobić to nim zdechnie. Zwróć uwagę, że motyw z jeżdżącymi autkami ileś lat po upadku cywilizacji, jak też nie psujące się żarcie i leki, działająca przynajmniej woda w domach, brak trupów leżących wszędzie, żadnych szczurów i innych kochanych zwierzątek, których byłoby zatrzęsienie i wiele, wiele innych bredni, to rzeczy najnormalniejsze w filmach i serialach. Jest jakiś film postapo, w którym nie ma tych idiotyzmów? Ja nie kojarzę.

Jest "Droga" https://www.filmweb.pl/film/Droga-2009-419050?ref=ls_d_2_droga :)

Drogi nie oglądałem, ponieważ czytałem powieść. Powieści postapo dobre czytałem. A film to ekranizacja, więc w sposób oczywisty ma sensowne źródło. Choć w większości sytuacji producenci potrafią spieprzyć nawet wtedy.

Sęk w tym, że nie wiem czy cywilizacja upadła i w jakim stopniu. Widzimy jakieś zgliszcza, wiemy o świrach którzy jeździli i wynajdowali ocalałych ludzi i zmuszali do patrzenia. Nie wiemy jednak na czym opierała się ich egzystencja (w końcu byli śmiertelni), po za tym to coś co zmuszało do samobójstwa nie bombardowało elektrowni ani wodociągów. Ani w sumie niczego, byli jednowymiarowi (może to akurat błąd fabuły?) - otwórz oczy i patrz i tyle. Bez głębszego sensu i planu.

Sądzę, że przynajmniej wodociągi bez nadzoru (ale i bez celowego zniszczenia) mógłyby przez dłuższy czas dostarczać wody, może nie 5 lat ale jakiś czas na pewno. Z prądem gorzej, może wiatrowa mogłaby dłużej działać, może atomowa przez parę tygodni, ale atomowa bez nadzoru to mogłoby grozić wybuchem... zresztą każdy inny typ elektrowni raczej też nie byłby bezpieczny bez nadzoru.

Co do jedzenia - jest trochę produktów z terminem ważności rzędu kilku lat, acz też wpadłem w konsternację gdy karmili dzieci conajmniej 5-letnią czekoladą...

Leki też raczej miewają długie terminy, przynajmniej niektóre ale znowu - 5 lat to już trochę za długo.

Dzięki za ciekawą odpowiedź. Zwracam uwagę, że wodociągi i inne takie nie będą działać bez prądu dłużej niż parę dni. Wszystko jest zasilane prądem. A generatory mogą same działać max parę dni. A nawwt dolewając skąd brać paliwo - stacje też są na prąd.
Polecam wybitną powieść Blackout, autor zrobił dogłębny research.

Elektrownia wodna.

Teraz mają dodatki bio co sprawia, że jest lepsza breja.

Co do paliwa, to fakt, że możecie mieć rację, ale taki motyw jest we wszystkich post-apo, że jakieś paliwo się znajduje i ono działa, dlatego dziwi mnie to, że nikt tego nie powziął. Chociaż mi się coś kojarzy z dzieciństwa, że znaleźliśmy po pradziadku kanister z benzyną (nie wiem, ale wydaje mi się, że kilka lat mógł mieć) i normalnie to działało w kosiarce. Co do jedzenia to jednak w filmie post-apo szuka się konserw a nie szynki świeżo pakowanej, a takie konserwy to mogą latami być i powinny być ok. Po drugie wydaje się ,że jak oni tam mieli swój azyl to że jakoś umieją już żywność produkować (nawet w walking dead bawili się w farmerów. Co do zaraz i tego typu rzeczy to jest to prawda, ale tu można przyjąć, że jak mamy taki świat i przetrwało powiedzmy 0,1-1% populacji to są to jednostki najsilniejsze i one mogą być odporne na choroby (chociaż w tym filmie mieliśmy pokazaną jedną rodzinę w sumie tylko, ale przychodzi mi Walking Dead np. - chociaż tam był motyw epidemii).

Pokazywali trupy leżące na ulicach. Zagrożenie epidemiczne fakt, ale skoro ocali kryli się po domach i praktycznie z nich nie wychodzili to to jest znakomita izolacja i o żadnej epidemii nie mowy w takim przypadku. Bo nie ma jak i od kogo się zarazić.

uciekali przed swirami co mogli patrzec , czego ty nie kumasz ? film b dobry , cos innego !!

W ogóle film jest dla mnie niekompletny z tego względu, że twórcy nawet nie starali się choć troszkę wytłumaczyć nam co to za "siła". Rozumiem, że to zamierzone, ale chodzi o to, by uchylić chociaż rąbka tajemnicy. Wydaje mi się, że wtedy lepiej ogląda się taki film.
Poza tym, również zwróciłem uwagę na zapasy w domach, w których okna były pozasłaniane. Może nie od razu zdejmowali te opaski, ale jednak było to tak jak mówisz.

mnie tylko ciekawi czemu przez monitoring dzialalo

Ten film to wielki gniot
z promocjami podprogowymi
m in:
promo homo zwiazkow
jesli przyszla jakas zaglada, to juz od razi wiadomo, ze to moglo byc tylko z iranu lub koreii pn
jeep uratuje cie zawsze
reklama apple iphone
multi-kulti - bo przeciez jak pieknie ten tom sie zakochal w samotnej mamuśce
pieprzmy sie mimo ze znamy sie kilka godzin - przeciez zaraz koniec swiata
nie wspomne juz o reszcie głupot
typu bieganie na slepo po lesie z dziecmi od pachą
i to ze dziecie ktore w zyciu w wodzie nie plywaly nie utopily sie w rwacej rzece po przewroceniu sie lodzi
itd
kurna - nie ogladalem tego filmu z wyboru - i cale szczescie
bo jest on tragiczną stratą czasu
bezpowrotnie pozegnajcie bezcenne minuty zycia
ktore zmarnujecie na tym gniocie kina typu B lub C
to prawie tak dobre jak Wrózbia Maciej na kanale ezoterycznym
XD

Okay, film nie był najlepszy, ale...gdzie tam przepraszam była jak to ująłeś "promo homo zwiazkow"? A to, że się ludzie pieprzą po kilku godzinach poznania to niestety lub stety dzieje się też w normalnym świecie. :v

Pożegnałem minutę mojego życia przez czytanie głupot, które napisałeś.

dia8el 100%

haha... diapeł... mougli za to na 10? a z tą homofobią to na prawdę przesadzasz... obaczaj 'American Beauty' ze zrozumieniem... i powiedz do ktorej postaci ci najblizej. PiS z tobą. a film bez rewelacji ale zeby od gniotów od razu?

co do wrozbity zapunktowales ;) ale film bez porownania lepszy... nie pali mozgu jak polsat ibisz i telezakupy ...po prostu trzeba docenić czasem cos - zeby gniotem nazwac np. 50 syfow greya albo WOW2.

Mnie jeszcze zastanawia sprawa dzieci, które po urodzeniu zostały przykryte, żeby nie widziały. Ciekawi mnie co zrobiłby taki noworodek po zobaczeniu tego czegoś. Czy dzieciak popełniłby samobójstwo? Jeśli tak, to w jaki sposób?

wydaję mi się że żyłby z tym dopóki by się nie zabił mając np 5 lat

ludzie którzy chcieli zeby ten Tom otworzył oczy też byli opętani a się nie zabili
czego nie rozumiem akurat

ale w ogóle to jeden wielki chaos! Po 30 godzinach bez snu w łódce, brudne, przemoknięte, wygłodniałe dzieci ochoczo idą się bawić.... reżyser to jakiś amator.

Zgadzam sie, jednak musze przyznac ze nos Sandry po operacjach plastycznych pasuje do dziecka ktore gra dziewczynka :)

Bez snu? Przecież jest pokazane przynajmniej ze dwa razy jak te dzieci w tej łódce śpią! Po za tym całą podróż trwała 48 godzin (w sumie chyba ciut mniej bo ostatnie odliczanie to bodaj 42 godzina podróży)

Też na to zwróciłem uwagę. Jedna z rzeczy która nie pozwoliła mi lubić tego filmu.

Bla, bla, bla - to tak krótko o filmie - 3/10 !!!

o to to

Dla mnie najsmieszniejszy jest ten demon, który morduje przez monitoring, a jednocześnie nie jest w stanie dostać się do domu. Przecież wystarczyłoby żeby "wleciał" wentylacja i pozagladal w oczy każdemu z "domowników"

Można obejrzeć ale niektóre sceny są tak odrealnione, że mózg należy wyłączyć. Tak na szybko :
- jazda na GPS do sklepu pod same drzwi z pomalowanymi (zamazanymi) szybami w aucie ,
-facet z chłodni chce się wydostać, a Malkovich ze strzelba stoi za drzwiami i czeka nie wiadomo na co... No dobra był w szoku i nie chciał kogoś zabijać
- spływ blaszaną łodzią z dwójką małych dzieci ponad 2 dni !!! Mokro, zimno i tracisz zapasy (jedzenie, koce). Prześpij się w blaszanej łódce choćby pod kocykiem rano nie ruszysz ręką. Oczywiście musisz dobić do brzegu z zasłoniętymi oczami !!! Inaczej nurt Cię porwie.
- załóżmy, że nie spała. Nie śpij 48 h bo jesteś zmarznięta, głodna i zmęczona. Zobaczysz jak będziesz funkcjonować - tryb zombi
- wpadnięcie wszystkich do zimnej rzeki o rwącym nurcie z ZASŁONIĘTYMI OCZAMI !!! - wszyscy się ratują bo dzieci od małego wspaniale umieją pływać....litości. Wejdźcie tylko sobie na chwilę do zimnego strumienia choćby w Tatrach to zobaczycie o czym mówię, zaczynając od hipotermii. Następnie w mokrych ciuchach bieganie po lesie z zasłoniętymi oczami.
Ciekawe było to, że egoista Malkovich trafnie ostrzegał współlokatorów przed zagrożeniami w domu czy też w sklepie...
Film można zobaczyć tak na luzie, nie dopatrywać się za bardzo realności bo zepsujemy sobie sami wrażenia

Film zawsze należy oglądać na luzie i nie dopatrywać się realności... dopiero teraz to odkryłeś? Jeżlei tak współczyję.

Dziękuję za merytoryczną uwagę. Nawet jeżeli film oglądasz "na luzie" nic nie zwalnia Cię od myślenia. Czy zawsze należy filmy oglądać "na luzie" ? Nie sadzę. Zależy od gatunku i tematu...np. "Pianista" i "Głupi i głupszy" Pozdrawiam

To nie zależy od gatunku! Czy Pianista, czy głupi i głupszy oglądając powinniśmy zatracić się w filmie, łącząc kropki.. jaki sens jest oglądania filmu i doszukiwania się w nich fabularnych, małych czy dużych błędów bo Ty zamiast np "połączyć kropki" samemu to doszukujesz się błędów.
Ciężko mi jest teraz podać konkretny przykład w jakimś filmie, bo ja po prostu oglądam i łączę kropki
Jeden film ma więcej "anomalii" drugi mniej, ale film to FIKCJA a nie realizm, skoro w filmie Ktoś strzela w głowę komuś odchylając rękę o 45 stopnie bo ma specjalną amunicję to nie mówisz "to nie jest realne" tylko mówisz "fajna ta amunicja" i rozkoszujesz się tą FIKCJĄ póki trwa. Jeżeli w filmie kula ziemska jest księżycem i występuje na Ziemi taka sama grawitacja to nie mówisz "to nie jest realne, daje 1/10" tylko przyjmujesz scenariusz na klatę i skoro film mówi że przyciąganie ziemskie jest takie same jak na księżycu to jest takie same i koniec!

Film ma być ucieczką od rzeczywistości a nie nią być 1:1- bo nikt by tego nie obejrzał.

Jazda na GPS - fakt, już pomijam kwestię dokładności takiej nawigacji, bo to zależy a nie jechali przecież daleko, zasłonięte szyby - nie mając punktu odniesienia raczej wywalisz się na pierwszym słupie, drzewie, zwyczajnie nie utrzymasz linii drogi, z drugiej strony to auto miało czujniki ruchu i parkowania więc wiedzieli kiedy zbliżają się do jakiejś przeszkody a nie jechali szybko.

Kolejne punktu dotyczące podróży:

Trzeba brać pod uwagę adrenalinę, gdy walczysz o życie stać cię na nad ludzki wysiłek, po za tym 5 lat ukrywania musiało zahartować i bez tego główna bohaterka uchodziła za silną, tak samo dzieci - miały 5 lat szkoły przetrwania to czegoś ich matka/przybrana matka nauczyła przecież, może na basen ich nie zabierała żeby popływać, ale znowu - adrenalina, strach po za tym dzieci bardziej dryfowały w tej wodzie - chłopiec uczepił się skały a dziewczynkę wyrzuciło na brzeg, aktywnego pływania za wiele tam nie było.

A i woda nie musiała być tak zimna tym bardziej biorąc pod uwagę rejon świata w którym się akcja filmu dzieje.

Może nie ma rączek lub nie potrafi otworzyć drzwi a fizycznie nie wleci kanałem wentylacyjnym. Na przykład mój pies nie potrafi otwierać drzwi. Kot już potrafi. Ciągnie łapkami za klamkę i wychodzi. Czyli to coś było głupsze od kota.

moją uwagę najbardziej przyciągał fakt, że bohaterzy zawsze wiedzieli gdzie są okna, gdzie jest sznureczek do rolet (nie wspominajac że wiedzieli że są rolety w ogóle) zawsze wiedzieli po omacku gdzie biegać, jak nie wpaść na drzewa, gdzie sa okna, drzwi za schodami, aha no i drzwi zawsze otwarte :) To najbardziej przykuwało moje oko. Może dlatego że starałem się patrzeć wszędzie tylko nie na Bullok aka Michael Jackson, bo tyle operacji rpzeszła że się na nią patrzeć nie da i tą role jej chyba tylko dali bo zapłaciła im by zagrać, złotówki bym za nią nie zapłacił.

Pod koniec filmu myslałem już nawet że niewidomi wyciągną instrumenty i Michael zacznie nagrywać nowa płytę :)))))

Jest więcej głupotek w tym filmie, ale trzyma w napięciu od początku do końca, dlatego przymykam oko :)

po 1 właściciele domów przepadli w akcji (poszukując narzędzi czy zwiększając zapasów) mogli zginąć przez psycholi lub w innych okolicznościach
po 2 przez opaskę światło jakoś tam jednak prześwituje więc widzi czy jest w ciemności czy przed wielkim tarasem

Tak się zastanawiam, w którym z tych domów były jakieś zapasy, bo z tego co widziałem, to ona tylko jakieś ubrania brała, koce a nie koniecznie żarcie.

Logiki w tym filmie wiele nie ma, ale co się tyczy tych mieszkańców... każdy przy zdrowych zmysłach poszedłby stamtąd w cholerę, przecież to trwało już cztery lata... Mnie tylko dziwi, że ona nikogo nie spotyka, tak jakby sama jedna była tak głupia, że została tyle czasu.

Mi bardzo "podobało się" ;) jak w opasce na oczy biegali po lesie i nie pozabijali się... ;) Ludzie bez opasek potrafią zrobić sobie krzywdę i nawet zginąć a co dopiero gdy nie widzą i do tego BIEGNĄ ;)))

Wydaje mi się że na początku było mówione że ludzie w panice robia zapasy. Bo "coś" dotarło do Rumunii czy gdzieś.
W sklepach to raczej pozasłaniane wszystko jest. Tak przynajmniej po zamknieciu bywało w takich w których miałam okazję pracować. ;)

Mnie bardziei dziwi, że strzelają sobie na oślep ludzie bez przeszkolenia i to że na chybil trafil ale jednak wcelują w tego docelowego, to jedno. Ale że nikt nie zostaje "przypadkowo " ranny to już przesada :)