PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=853784}

Nie martw się, kochanie

Don’t Worry Darling
6,2 42 379
ocen
6,2 10 1 42379
4,9 37
ocen krytyków
Nie martw się, kochanie
powrót do forum filmu Nie martw się, kochanie

Mętlik, który ma się w głowie po obejrzeniu filmu przyprawia o ból głowy i długą dyskusję. Dlatego, że film był skomplikowany? Skądże. Był wręcz banalnie czytelny. Chociaż nie dla wszystkich. Słysząc w sali kinowej wypowiedzi „przecież nic nie zostało wytłumaczone” stwierdziłam, że to kwestia zbyt małego oczytania w świecie filmowym. Jednak koleżanka była bardziej dosadna (może i dobrze) stwierdzając krótko, że to raczej kwestia inteligencji - w przypadku tamtych widzów raczej jej braku.

Film arcydzieło… pod względem zdjęć, kadrów, muzyki itp. Pod względem samego scenariusza? Kwestia sporna. W mojej opinii ten film jest po prostu dobrze zrobiony, ale… niestety brakuje mu „tego czegoś”.

Może to kwestia otoczki, która została zbudowana lawiną kontrowersji zaistniałych wokół filmu (przykładowo słynne „oplucie” Chrisa Pine). Może kwestia widocznych dla fanów dobrego kina wielu aspektów przypominających klasyki. Nie mi to stwierdzać.

Jednakże duży ukłon w stronę Pani Wilde, że pomimo małego doświadczenia w reżyserowaniu według mnie sprostała zadaniu. Film ogląda się w napięciu głównie przez fantastycznie dobraną ścieżkę dźwiękową. Utopijny świat, który wraz z akcją okazuje się nie taki kolorowy… gdzieś już to słyszałam. Folwark zwierzęcy? Bardzo podobny scenariusz, świnie przejmują panowanie, wszystko wydaję się idealne, do czasu… Schemat niemal identyczny! No, ale to akurat najbardziej klasyczny przykład. Z ostatnich produkcji chociażby serial Wanda i Vision.

Tematyka niezwykle ciekawa, jednak nadal w filmie Don’t Worry Darling potrzebny jest ten błysk, którego zabrakło.

Przyczepię się do postaci Margaret. To wszystko poszło nie tak. Dlaczego dziewczyna, która parokrotnie ostrzegała innych, że są okłamywani nie skończyła w szpitalu na elektrowstrząsach powodujących zanik pamięci? Przecież z Alice zrobili to od razu! Po drugie umierasz w systemie - umierasz w realnym świecie. Czy naprawdę Margaret nie mogła znaleźć innego wyjścia niż zrezygnować z własnego życia? Była aż tak zdesperowana? Jak dla mnie mogło się to potoczyć zupełnie inaczej.

Mimo wszystko, czekam z niecierpliwością na kolejne filmy Pani Wilde i polecam spędzić wieczór w kinie. Ode mnie 9/10. Czekam również na drugą część Diuny widząc jak duży progres aktorski z roku na rok można zauważyć u Florence Pugh, zapamiętajcie to nazwisko! Będzie o niej głośno.

PS. Zabierzcie do kina osobę myślącą. Gwarancja wielogodzinnej dyskusji po seansie.

ocenił(a) film na 4
karolina_kaskosz

"Czy naprawdę Margaret nie mogła znaleźć innego wyjścia niż zrezygnować z własnego życia? Była aż tak zdesperowana? Jak dla mnie mogło się to potoczyć zupełnie inaczej." I tutaj wychodzi na jaw twoja inteligencja czy też jej brak. Ona była uwięziona jak prawie wszystkie żony. I twoja ocena. Dałaś 9 tylko dlatego, że film był ładny? Te aspekty, które minusujesz stanowią o jakości całego filmu. I jak to napisałaś, nic nie zostało wytłumaczone. Skąd w tym świecie zdarzył się losowy i niepożądany efekt jakim była katastrofa samolotu, co zrobi żona twórcy, czym był ten projekt, dlaczego i w jaki sposób powstał, jak główna bohaterka się uwolni (była przypięta pasami), czy nikt nie obserwuje mieszkań uczestników projektów?

ocenił(a) film na 9
BruceD

Alice jakoś umiała znaleźć inne rozwiązanie, mimo, że była uwięziona. Czy wszystkie żony były uwięzione? No chyba ktoś niedokładnie oglądał film, bo z tego co zostało przedstawione to choćby Bunny dobrze o wszystkim wiedziała i godziła się na to (nawet jej to pasowało). Dałam 9 i napisałam, że film był ładny - racja, ale to nie wszystko. Przecież oprócz fantastycznie dobranej ścieżki dźwiękowej i rewelacyjnych zdjęć film trzyma w napięciu i po seansie wiele elementów należy przeanalizować. Nie zgodzisz się? A jednak bierzesz udział w dyskusji i zostawiasz wiele komentarzy. Czyli jednak siedzi Ci on w głowie ;)

ocenił(a) film na 4
karolina_kaskosz

I znowu, brak inteligencji. Alice to główna bohaterka, więc to oczywiste, że to ona musiała znaleźć jakieś rozwiązanie. Za ten stan rzeczy obwiniaj O. Wilde. Napisałem PRAWIE wszystkie żony, bo Bunny widziała. Film przewidywalny. Nic nie trzyma w napięciu. Jedyne lekkie zaskoczenie to w jaki sposób są uwięzieni. A co tu jest do analizowania, jak dosłownie nic nie jest wyjaśnione (poza śmiercią w projekcie)? Biorę udział w dyskusji, bo nie rozumiem jak takiemu bardzo przeciętnemu filmowi można dać oceny 9 i 10.

ocenił(a) film na 7
BruceD

Samolot mógł być błędem w kodzie programu symulacyjnego, taki glitch jaki czasem trafisz w programie lub grze. Tak samo trzęsienie ziemi mogły być spowodowane chwilowym przeciążeniem serwerów lub coś w tym stylu. Resztę twoich pytań rzeczywiście nie da się jakoś sensownie wyjaśnić. Mnie jeszcze jedno zastanawia- skoro oni wyjeżdzali z symulacji samochodami tunelem bo to był portal to czemu ta babka nie wyjechała tunelem tylko biegła do góry? Bezsensowne

ocenił(a) film na 8
Maniuszka_2

Wydaje mi się, że oni byli automatycznie wylogowywani podczas jazdy samochodem, bo tak było ustawione, a ona musiała się wylogować "ręcznie"

BruceD

Kolejna zagadka-co znaczyły te wstrząsy które odczuwali mieszkańcy

ocenił(a) film na 5
Yvonne_6

Moim zdaniem te wstrząsy, następowały wtedy kiedy mąż w realnym świecie kładł się do łóżka, żeby dołączyć do świata wirtualnego. O ile sobie dobrze przypominam, jedna z żon komentuje wstrząsy: "przynajmniej wiemy, że nasi chłopcy zaraz będą w domu".
Ale, o ile znowu sobie dobrze przypominam, w jednej z początkowych scen, oboje bohaterowie (mąż i żona) są w kuchni a wstrząsy się wydarzają czyli coś innego kołysało tym ich światem - łóżkiem.
Ogólnie, ten scenariusz jest słabo "tkany" jak na wymogi filmu z "twistem".

ocenił(a) film na 5
BruceD

"czy nikt nie obserwuje mieszkań uczestników projektów?" Dokładnie. Nawet chyba ktoś (Bunny?) powiedziała Alicji, że idą ją zabić w realnym życiu. Może źle zrozumiałem, ale sam fakt że jest związana nie wróży happy endu.

ocenił(a) film na 8
logan_slupsk

Ja zrozumiałam, że ma uciekać, bo ją zabiją w symulacji, i wtedy umrze też w realu

karolina_kaskosz

Pugh od początku, czyli "Lady Macbeth" była znakomita i trzyma poziom. Tylko musi uważniej wybierać projekty. Świetna była nawet w czymś tak niedobrym, jak "Czarna wdowa".

karolina_kaskosz

Właśnie wróciłam z kina, była dokładnie ta sama sytuacja. Ludzie wychodzili niezadowoleni i komentowali, że głupie i nic nie zrozumieli o co w tym filmie chodzi. Przecież ten film fabularnie jest prosty jak konstrukcja cepa. Wszystko jak krowie na rowie jest wyjaśnione. Przecież przez cały film chodzi o kontrolę i stworzenie świata w którym to mężczyzna który jest niezadowolony z realnego życia może w końcu odreagować i być kimś innym w całkowicie nowej rzeczywistości. Tylko jednocześnie robi z kobiety swoją niewolnicę w imię bycia szczęśliwym. Ja osobiście bawiłam się bardzo dobrze na seansie. Ode mnie 7/10 za dwa piękne , jak najbardziej zasłużone trupy Jacka i Franka :)

ocenił(a) film na 9
karolina_kaskosz

Margareth zapewne po swoim incydencie na pustyni z synem też doszła do tej centrali i też ją później zabrano do kliniki jak Alice i zrobiono wstrząsy. Było wspomniane chyba nawet że była na terapii czy coś w tym stylu. Jest też pokazane jak mąż podaje jej leki które odtrąca (widzi to Alice). Margaret po wstrząsach i powrocie pewnie znowu zaczęła sobie przypominać wspomnienia itd. Zaczęła odkrywać prawdę jak Alice. Tyle że nie była silna tak jak ona, wiedziała że jest okłamywana i czego by nie zrobiła, źle się to skończy. Chciała wrócić do rzeczywistości, i nie, najwyrazniej nie widziała innego wyjścia. Psychicznie nie dała rady, nie chciała żyć będąc uwięziona, więc się zabiła.

cloudy_olive

Zresztą przecież jej Bunny nie oświeciła, że zabijając się w VR umrze też jej ciało w realu.

Może więc Margareth wcale nie chciała popełnić samobójstwa, a próbowała w ten sposób desperacko opuścić grę (zwykle w grach gdy postać umiera, gra się kończy).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones