Jest to produkcja islandzka i czuć ten "północny" styl bycia i życia. Jest nieco inny, choć nie odbiega jakoś szczególnie od tego co znamy, bo notoryczne upijanie się na weekendowych imprezach połączone często z szybkim seksem, niezrozumienie przez starsze pokolenie, niezadowolenie i wyśrubowane ambicje rodziców,...
to mógłby być całkiem dobry film. W pełni umotywowane postawy młodych bohaterów filmu. Bunt wieku lat kilkunastu z brakiem autorytetów u dorosłych. Rodzice, albo nieodpowiedzialni, albo nieobecni, albo zbyt natarczywi w swojej trosce o dzieci. Dorośli nie mają czasu dla swoich dzieci stąd brak wzajemnego zaufania czy...
więcej