A ja nie uwazam, zeby ten film wyczerpal temat. On nie tlumaczy najwazniejszej kwestii: jak ci dobrzy muzulmanie tlumacza zapiski w korane dotyczace dzihadu?
24% Koranu z okresu Medyny poswiecone jest Dzihadowi - w tym 98% mowi o dzihadzie mniejszym, czyli tym z uzyciem broni i zabijaniu niewiernych, a tylko 2% o dzihadzie wiekszym - czyli osobistym wewnetrznym zmaganiu.
Dodatkowo w Koranie jest wyjasnione, ze pozniejsze czyli te agresywne wesety pisane w Medynie sa wazniejsze od tych ktore mowily o milosci (te z okresu Mekki) - mowi o tym prawo abrogacji 2:1063
Na czym wiec polega bycie dobrym muzulmaninem? Na niedoczytaniu reszty Koranu?
Od lat probuje sie tego dowiedziec. Pytalam nawet muzulmanow na fb z transpatentami “not in my name” ale nikt nie potrafil mi tego wytlumaczyc. Mohe wrazenie bylo takie, ze oni w zyciu tego Koranu calego nie przeczytali i naprawde nie wiedza co tam jest - jedyna odpowiedz, to ze to wyrwane z kontekstu, ale nikt tego kontekstu nie potrafil mi wyjasnic.
Film wiec pokazuje jakis przeslodzony fragment nie tlumaczac podstawy problemu. Czy ta religia jest faktycznie zla i powinna byc zakazana, czy jest jakies inne wytlumaczenie, dla ktorego muzulmanie zabijaja w jej imie?