Jeszcze chyba żaden film mnie tak nie denerwoał w kontekscie trzymania w napięciu! Historia przerażająca i chyba gorszego scenariusza można by było się spodziewać tylko przy złym zakończeniu całej fabuły... Reżysera poniosło, ale chyba w dobrym kierunku, jeśli o to mu chodziło, to ja obgryzłem połowe paznokci;) A jeśli ktoś choć przez chwile próbuję się z aktorami w jakimś stopniu utorzsamić, to z pewnością zmrozi mu krew w żyłach.
Dobrze, że to tylko film, ale jest Bardzo Dobry - dlatego 8!
Pozdrawiam