Kolejny dobry ( a na tle nijakiej hollywoodzkiej papki, świetny) film z Korei. Dramat , thriller dobrze zagrany i napisany scenariusz. Dobrze spędzone minuty przed TV warto poświęcić swój czas. Nasi filmowcy mogliby latać do Azji na korepetycje a Pan Vegeta powinien dać się tam zamknąć w klasztorze na długie lata może przyszłoby do niego oświecenie jak się kręci filmy. 7,5/10