Szkoda
Szkoda, że na CD nie ma tych kilku kawałków. Nie dziwie się jednak, skoro tyle utworów było w filmie to naprawdę trudno wybrać te kilkananaście najlepszych. Rzeczywiście piosenka "Lady Marmolade" jest na tej płycie najsłabsza i wydaje mi się jakąś wielką pomyłką.

muzyka w MR
zupełnie niedawno wyszła druga płyta z muzyke do MR, można ją kupic albo osobno albo w takim pakiecie, gdzie są obie płyty - w poznańskim Empiku kosztuje 74 zł.
W każdym razie na drugim CD jest kilka piosenek ekstra - np. "Like a virgin", "Show must go on" -oryginalne wersj w filmu, a także kilka innych wersji piosenek z pierwszej (chyba "your song" jest ze dwa razy i "come what may")

A co do pierwszej płyty z muzyką - do tego nieszczęsnego Lady Marmolade już jakoś się przyzwyczaiłam, ale w tej chwili uważam że dwie kompletnie beznadziejne piosenki na tym soundtracku, które nie wiem co tam robia, bo dla mnie są w ogóle nie do słuchania i zawsze je przewijam to: "Rythm of the night" Valerii i "lady marmolade" w tej zremiksowanej wersji (na końcu).

Dzięki
Dzięki za ten news. Na pewno muszę zdobyć tę płytę. Co do wersji "Lady Marmolade' w zremiksowanej wersji. Mnie ona odpowiada, jest na pewno ciekawsza od wersji pierwotnej. Oczywiście trzeba lubić taką muzykę, więc nic dziwnego, że większości nie przypadła do gustu. Teraz kwestia "Rythm of the night". Ta piosenka jest interesująca wyłącznie z filmem, bez niego traci jakikolwiek urok (jeśli wogóle go posiada). Zresztą bardzo różni się od pozostałych utworów. Nie wyczuwa się w niej tego charakterystycznego klimatu (chyba wiesz o czym mówię). Jeśli chcesz kogoś zachęcić do obejrzenia tego filmu, nie puszczaj mu tego utworu.