Ostatnio go oglądałem i powiem że jest znakomity.
A wy jakie mecie zdanie na jego temat ?
Masz rację, film jest rewelacja. A dlaczego niskie oceny? bo świat nam spsiał... wypływają shity, nachalna lansera, byle co... jeśli nie ma na ekranie "zabili go, a uciekł", film nie robi kariery. Jeśli nie ma ostrej jazdy w łóżku, gołych ciał - młode POkolenie nie ogląda, nie lubi, nie ceni. I dlatego wzięcie mają jakieś Armagedony (choć i ja lubię, głównie za "małą" Liv i Bruce Willisa), 2012, nowoczesna Godzilla, czy podobne filmy oparte na EFEKTACH nie na treści. Do irytacji doprowadziły mnie nominacje np. GRAWITACJI (z ładniutką Bullcok), całkowicie pozbawione treści i myśli głównej. Podobnie jak Prometeusz, czy Avatar - filmy o NICZYM.
Los prawił, że koresponduję z wieloma aktorami, także tymi ze Stanów, znanych z filmów takich własnie jak Prometeusz. I żaden z nich nie jest zdziwiony, że cenię sobie wysoko ich wczesne role, sprzed 20 lat, zaś pomijam milczeniem ostatnie ich dokonania w asyście FX nowoczesnego kina.
Każda cywilizacja ma swoje wzloty, upadki i kres. ostatnio lapię się na myślach, że dochodzimy do kresu sztuki kina.
Moim zdaniem masz rację we wszystkim ale ja mam 16 lat i sobie cenię takie filmy jak ten ze względu na przesłanie chociaż jest coraz mniej takich ludzi
Perfect: dziekować Bogu, że są ludzie w Twoim wieku, którzy nie poszli na wiotkim paseczku komercji. Może to kwestia wychowania, może klimatu w domu, a może po prostu Twojej głowy. I dlatego, ze jesteś, mam nadzieję, że dobre, ambitne kino, nie umrze.
To bardzo miłe dziękuje. Nie gniewaj się że cię poprawie ale mój nick to Prefect jak z Harrego Pottera ale nic się nie stało . Jeszcze raz dziękuje za miłe słowa :)
Nieźle ujęte, sporo w tym (niestety) prawdy . Pokolenie MTV lubi szybkie i efektowne "teledyski" a nie filmy , nie potrafi dostrzec, docenić perły wśród wieprzy ...
Dzieki za dobre słowo ... lat temu ~25 pracowałem przy teledyskach MTV i przeżywałem bardzo ich ewoluujacą formę.. Dziś myślę, że dobre clipy pozostały dobrymi, są GENIALNE (patrz np. Thriller JACKSONA, nakręcony przez Johna Landisa. Ale i Chocby Land of Confiuson GENESIS, wiele innych samego COLINSA ... dużo by pisać). Nowatorska, szybka forma, 4 minuty na opowiedzenie historii związanej z treścią utworu. To niełatwe.... oczywiście nie pomyslę o polskich produkcjach clipowych, w stylu stojacej i bujającej się lali, za którą zmienia sie tło.....teledyski lat 80tych to najbardziej wymagajace krótkie formy filmowe.
Całe zło wg mnie wzięło się z HOLU-ŁODŹ :)
Zaczęto kręcić filmiki bez żadnej treści, o niczym. BLADE RUNNER jest nie do powtórzenia, ale pokazuje sie filmik tego samego rezysera, ale z efektami i bez treści. bo lecą kosmonauci na odległą planetę i szukają ... stwórcy, Boga, cywilizacji kreujacej Ziemie. I nie pomaga Charlize Threzon, nawiasem pisząc przemiła, ciepła i bezpośrednia w rozmowie osoba. Za to tak piekielnie inteligentna, że faceci przy niej traca pewność siebie :)
Albo inny film, AVATAR - tez efekty, też nic sie nie dzieje, co miało by sens. I też rezyser z najwyższej półki.
Bo promuje sie nijakość, taniość, mało kompliikacji, zeby widz nie musiał MYSLEĆ. Widz ma być głupi.....
są jeszcze na szczęście nisze tyu Fincher, czy Emerich, ale to już resztki świetności. Jakoś kina zabiła - jak zwykle - kasa.
Ten film jest idealny. Mogę go oglądać bez końca i nigdy mi się nie znudzi. Ale wielu osobom może nie spodobać się sposób w jaki został on nakręcony, bo jest on na pewno inny. No i mało kto lubi musicale, bo teraz na prawdę ciężko znaleźć jakiś dobry. Ale film jest na prawdę dobry, nietypowy i uniwersalny, fajnie do niego wrócić.
Mi się wydaje, że słaba ocena bo ten film się albo kocha albo wręcz nienawidzi i uważa za kiczowaty... ;)
Bo sporo wątków tutaj przejrzałam. I widzę, że albo ktoś wychwala i mówi, że się zakochał itd.. Albo nie rozumie w ogóle fenomenu tego filmu. Nie mówię, że w 100% tak było, ale w większości przypadków tak ;)
Kocham ten film. Za niewinne, dziecięce niemal opowiadanie o uczuciach. A scenę Jacka Komana uważam za jedną z najpiękniejszych w kinie dotąd. Pozdrawiam.
Uwierzysz, ze znam dorosłego faceta, ktory ogladając ten film ma łzy w oczach? Szczególnie przy końcu filmu, kiedy NICOLE KIDMAN najpierw odrzuca Evana, potem cierpią a na koniec ona umiera....?
jest PERFEKCYJNY:)
nie przepadam za Kidman do dziś - ale nie demonizuję jej - dobrze zagrała - natomiast uwielbiam EVANA:)
film jest piękny i nakręcony na bogato, sentymentalny i romantyczny, opowiada o miłości tak jak w głębi może nie każdy ale większość by chciała ją przeżyć a nie tak jak teraz musi......
....bo to jest film realizowany w duchu starego, dobrego kina z czasów świetności. NIe zabili go i ucieK, tylko zagrany na uczuciach. :)
no właśnie, niech mi ktoś wyjaśni dlaczego ona umiera? tzn. trafiłam na ostatnie kilkanaście minut i tak mnie jakoś ten film przytrzymał, happy end i nagle ciach! główna bohaterka umiera na scenie bez żadnej widocznej przyczyny. Niech i to ktoś wytłumaczy ;)
Fibi: ona nieumiera bez żadnej przyczyny. Ona jest ... chora. Już wcześniej ma kłopoty z oddychaniem. Może być chora na gruźlicę... albo to nawet pada, że jest chora. Dużo wcześniej przygotowuje widzów i swojego Pana na to, że śmierć przyjdzie.
Ten film jest wyraźnie beznadziejny! Jeden z najgorszych jakie istnieją! Chcecie prawdziwych musicali!? Zobaczcie "Deszczową piosenkę", "Skrzypka na dachu", "West Side Story", "Kabaret", "Grease" albo "Hair", bo te filmy biją na łeb tego przereklamowanego gniota.
Dziękuje, na pewno obejrzę filmy które zaproponowałeś i mam nadzieje że mi się spodobają.
Mogę się zapytać czemu masz takie zdanie na temat tego filmu i dlaczego jest on według ciebie przereklamowany? Liczę na szybka odpowiedź.
Pozdrawiam Prefekt :D
Oto moja "szybka" opdowiedź:
http://www.youtube.com/watch?v=zD4lMqq4rBw
i co? Nadal ci się taka tandeta podoba?
Moim zdaniem film jest ani rewelacyjny, ani badziewny - ot taki średniak do obejrzenia w wolnej chwili. Fakt - ma ciekawy klimat burleski, ale nie przemawia do mnie.....