Pytanie, jak każdy z nas postąpiłby w takiej sytuacji. Ja z pewnością bym się również nie zastanawiała długo i stałabym się nieszczęśliwą posiadaczką wielu istnień na sumieniu. Ten dylemat inaczej rozpatruje się, gdy ma się poświęcić randomową osobę. Własne dziecko to zupełnie inna kategoria, pewnie dlatego film budzi takie emocje.