PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107805}
5,5 34 065
ocen
5,5 10 1 34065
4,2 20
ocen krytyków
Mortal Kombat
powrót do forum filmu Mortal Kombat

Mnie osobiście kupiła ta zapowiedź i już nie mogę się doczekać aż zobaczę nową wersję Mortala. Przede wszystkim tutaj mogli sobie pozwolić na wyższą kat. wiekową przez co film będzie znacznie bliższy temu co widzieliśmy w grach.

Nie wiem, czy ta zupełnie nowa postać, któej nie było w grze jest tak bardzo potrzebna, ale dam szansę twórcom. Jestem naprawdę dobrej myśli.

Mam tylko nadzieję, że muzyka będzie przynajmniej zbliżona poziomem do filmu sprzed niemal 26 lat. Tamte kawałki, a zwłaszcza motyw przewodni przeszły do nieśmiertelności.

ObcaFormaBycia

Dobry aktor

ocenił(a) film na 4
Maniek2008

Nie rozumiem co za ciućmy wybierają tych aktorów na castingach:
1. Aktor grający Liu Kanga totalny niewypał, wizerunek budzący we mnie ani grozę, ani
szacunek tylko śmiech. Może trzeba było wziąc jakiegoś nastolatka jeszcze....
2. Raiden to samo. Co to ma być ?!Bóg światła? Jakiś młody facet i to ma być Raiden.
Od razu mi się przypomina scena pierwszej konfrontacji Liu Kanga z Raidenem w
świątyni z filmu 1995 Wiadomo, że nie da się podrobić Christophera Lamberta ale
ten koleś to raczej mógłby Shang Tsunga co najwyżej zagrać.
3. Kano porażka, bez podjazdu do Trevora Goddard'a.
4. Sub-Zero i Scorpion całkiem ciekawie wyglądają. Widać inspirację samurajskim
wyglądem z ostatnich gier.
5. Jax całkiem przyzwoity wybór, Sonya może być.
6. Reszta ujdzie w tłoku.

Podsumowując widać po trailerze, że film ma potencjał aczkolwiek wiadomo, że legendy z 1995 nie przebije. Jednak wpienia mnie dzisiaj ten wybór aktorów na castingach. Sorry, ale to jest jakiś k... skandal. Jak można było wziąć tego gościa na Liu Kanga. Jak widzę takie coś to szlag mnie trafia i zastanawiam się czy to jest kolejny film z cyklu "Zmierzch". Mało jest charyzmatycznych aktorów o azjatyckiej urodzie?? Nie rozumiem tego, jestem zawiedziony. Szef castingu do wyje...

ocenił(a) film na 4
lia_7

Już dużo lepszym wyborem na Liu Kanga byłby Rick Yune, a w roli Raidena widziałbym Ken'a Watanabe, oczywiście z peruką siwych włosów, ale widocznie szef castingu nigdy nie grał w Mortala ani nie widział filmu z 1995....

lia_7

Ale wiesz, że w filmie liczy się przede wszystkim gra aktorów, a ich wygląd jest sprawą drugorzędną?

ocenił(a) film na 4
John_Shepard

Jest to niestety półprawda to co napisałeś. Oczywiście gra aktorska ma kolosalne znaczenie, ale jak to mawiał studentom szkoły teatralnej Jan Machulski "Aktor powinien mieć też wdzięk, widz musi lubieć na niego patrzeć". A z drugiej strony grą aktorską w jakim filmie może pochwalić się ten aktor, który ma tu być Liu Kangiem hmmm ?? Bo np. Rick Yune grał w Śmierć Nadejdzie Jutro, Szybkich i Wściekłych. Ken Watanabe to już w ogóle mogę wymieniać i wymieniać, gdzie pokazał swój warsztat aktorski.

lia_7

Wystarczy, że będzie dobrze wyglądał w walkach, a poza nią, niech nie będzie drewnem, a będzie dobrze. ;) Zawsze aktor może coś dodać od siebie do roli, którą odgrywa. Ja czekam bardzo co z tego wyjdzie, bo aktorzy raczej szerzej nie znani, ale zwiastun był super.

ocenił(a) film na 4
John_Shepard

https://www.youtube.com/watch?v=EYLh6etMt4A&ab_channel=ANDYTRIEU
I to ma być Liu Kang tak ?
No sorry ku...a, ale mimo że gość ma chyba 32 lata ja tu widzę prawie nastolatka a nie wojownika, sorry no nie wiem, może teraz niech Disney tworzy Mortal Kombat tak jak Gwiezdne Wojny. Oczywiście nie jest to atak tylko i wyłącznie w tego gostka, bo to samo się dzieje w innych remakeach filmów np. w Terminatorze też poza starą gwardią Ci młodzi to był niewypał, zły terminator wzbudzał we mnie śmiech a nie strach. To samo jest w X-menach i innych filmach na których się wychowałem. Niestety chyba mocno zaniżamy warunki przyszłym aktorom albo szefowie castingów przychodzą tam pijani. Dobry warsztat aktorski - pewnie, jestem za! Ale sorry, Danny DeVito nie zostanie terminatorem, mimo że jest świetnym aktorem bo jego fizyczność kompletnie nie pasuje. Tu był potrzebny facet taki jak Arnold mimo, że był nikomu nieznanym w świecie filmu i to był strzał w dziesiątkę! Niestety Ci durnie na castingach są albo przekupieni albo pijani albo oczy mają w du**e.

lia_7

Przesadzasz. Nie widziałeś jeszcze filmu, a już wydajesz wyrok, że konkretni aktorzy się nie sprawdzą. Wyroki wydawaj po seansie całości, a nie po trailerze, który jedynie nakreśla o czym jest dany film.
Rick Yune dochodzi już 50-tki i na Liu Kanga jest zwyczajnie za stary.

Daj szansę temu filmowi, pozbądź się typowego polaczkowego narzekania na wszystko co cię otacza i zaczekaj do momentu seansu. Podejdź z czystą głową, obejrzyj i oceń zgodnie z własnym sumieniem.

ocenił(a) film na 4
Maniek2008

A czy Rick Yune wygląda na te 50 lat? Sprawdź jego zdjęcia aktualne i oceń sam. Robin Shou miał 35 grając Liu Kanga i co z tego. Teraz przypomnij sobie Robina Shou z 1995 a popatrz na tego 'emo' aktora i porównaj, który faktycznie przypomina wojownika. A jak już powołujesz się na wiek to to samo mogę powiedzieć, że aktor grający tu Raidena jest za młody...

lia_7

Tutaj zapewne wiek ma znaczenie pod tym względem, że w razie sukcesu tego filmu będzie możliwość zrobienia kontynuacji. Ktoś tam nawet wspomniał, że studio chciałoby rozbudowanego uniwersum, a 50-letni Liu Kang w pierwszym filmie daje średnie szanse na długoletnią współpracę.
Robin Shou miał wówczas 35 lat, czyli doskonały wiek. Miał wówczas zarówno doświadczenie w kinie kopanym jak i ewentualną możliwość wystąpienia w przynajmniej kilku częściach serii.

Myśl sobie co tam chcesz, apeluję jedynie o to, abyś podszedł do filmu z chłodną głową i po prostu daj mu szansę. Wszyscy fani Mortala chcą aby ten projekt wypalił, bo dzięki niemu możliwe, że dostaniemy kolejne części filmowe, a może nawet i jakieś spin offy w postaci seriali. Do tego jest jednak potrzebny sukces tego filmu.

Maniek2008

Po obejrzeniu trailera jaram się jakbym miał z powrotem 7 lat gdy zaczynałem grać w Mortala na automatach. Mimo że jak to się mówi "wychowałem się " na MK to po obejrzeniu poprzednich filmów wiem że to nie było kino najwyższych lotów, szczególnie 2 część. Odświeżenie serii zapowiada się naprawdę mocno. Nareszcie będzie brutalnie bez cenzury. Poprzednie filmy były bardziej kierowane do dzieciaków. Tutaj twórcy chcą zrobić ukłon w stronę starych fanów którzy teraz są 30+.

Aktorzy ok. Jest Taslim który ma pojęcie o sztukach walki, Lewis Tan też coś potrafi (serial Pogromcy Wu). Jax wygląda dobrze. Raiden i Kano trochę niewyraźni ale te wrażenie może minie w trakcie oglądania.

Mam szczerą nadzieję że to będzie początek uniwersum !!!

aguero21

I tak trzymać. Również jestem dobrze nastawiony. Bardzo liczę, że film zostanie dobrze przyjęty i dzięki licznym odtworzeniom na hbo max wytwórnia da zielone światło na kontynuację!

lia_7

No spoko, wygląda w prawdziwym życiu jak wygląda, ale IMO jest lepiej ucharakteryzowany na Liu Kanga niż Robin Shou z 1995 roku. Też nie możemy oczekiwać, że postacie będą wyglądały 1:1 z gier, bo to jest nierealne, chyba, że w animacji.

ocenił(a) film na 10
lia_7

Disney rozdupczy wszystko Alienem 5.

lia_7

Przypominają się czasy kiedy prawie każdy gracz wiedział co to jest Mortal Kombat, a bilety na seanse kinowe były wyprzedawane na pniu zarówno w kasach jak i u koników. Ludzie krzyczeli z zachwytu widząc Scorpiona, klaskali na stojąco kiedy Johnny Cage robił friendship. Coś pięknego. Nie ma co porównywać tych dwóch filmów. Ja jestem nakręcony.

Maniek2008

Gnostycka propaganda obrażająca Chrystusa Króla.
Więcej: https://www.youtube.com/watch?v=QzZ1NANyLH0

ocenił(a) film na 8
MisterTornister

To Jezus też występuje w Mortal Kombat ?
Chodzi Ci o tego Żyda żyjącego 2000 lat temu czy o kogoś innego ?

soulfly777kris

Oczywiście że nie występuje, natomiast są pewne odniesienia.

Jezus Chrystus żyje odwiecznie, ON JEST.

ocenił(a) film na 8
MisterTornister

Dopóki kogoś pamiętamy to ta osoba zawsze będzie żyła w naszych wspomnieniach.

soulfly777kris

Doprawdy nie wiem jak ma się to do powyższych komentarzy.

ocenił(a) film na 8
MisterTornister

Napisałeś że dla Ciebie "Jezus Chrystus żyje odwiecznie, ON JEST".
A ja napisałem że dla mnie i dla innych jest tak z moimi bliskimi którzy odeszli ale zawsze będą nieśmiertelni w moich myślach.
Ja mam tak z osobami które znałem, z obcymi jakoś mi nie wychodzi za bardzo.

soulfly777kris

Ja nie napisałem że 'DLA MNIE Jezus Chrystus żyje odwiecznie', tylko że Jezus Chrystus żyje odwiecznie. To jest prawda objawiona, a nie jakaś opinia czy odczucie.

ocenił(a) film na 8
MisterTornister

Co to znaczy "prawda objawiona" ?

soulfly777kris

https://www.piusx.org.pl/katechizm/2

ocenił(a) film na 8
MisterTornister

W sumie nie znam tego typu literatury ale muszę przyznać że to całkiem niezłe science fiction i nawet ciekawie i śmiesznie się to czyta.
Z tego co zrozumiałem to są to klimaty religijne a w kraju w którym mieszkam jest to dosyć mało popularny temat więc przyznam że się na tym nie znam.

soulfly777kris

Pańska obelżywość jest zbędna, On nie przestanie Pana kochać.

ocenił(a) film na 8
MisterTornister

Proponuję się opamiętać i i wyleczyć z tego średniowiecznego bełkotu.
https://youtu.be/fSUnr77rhNI

soulfly777kris

Pańska obelżywość jest zbędna, On nie przestanie Pana kochać.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
soulfly777kris

Pańska obelżywość jest zbędna, On nie przestanie Pana kochać.

Maniek2008

Inspiracje MCU
https://naekranie.pl/aktualnosci/mortal-kombat-mcu-marvel-inspiracje-turniej-161 4870055#comments-container

Johnny Cage
https://www.gram.pl/news/los-johnnyego-cagea-ujawniony-producent-mortal-kombat-z dradza-plany-na-postac

Nic, tylko napie*dalanka
https://www.gram.pl/news/2021/03/09/mortal-kombat-z-najlepszymi-walkami-co-z-ory ginalnym-motywem-muzycznym.shtml

(Tragiczny) Plakat
https://cont3.naekranie.pl/wp-content/uploads/2021%2F03%2Fmortal_6050acff01c10.j peg

---------------------------

WSZYSTKIE ZNAKI na niebie i ziemi jasno pokazują, że ten film to będzie ZWYKŁE GNOJOWISKO, a sami twórcy nawet się z tym nie kryją - idę kolejny raz obejrzeć Klasyczną Dylogię na DVD.

Black_Metal_666

Zluzuj i daj szansę całemu filmowi. Wtedy wydawaj opinię.

Mortal z 95 roku na zawsze pozostanie w naszych sercach. Unicestwienie to jakaś abominacja filmu, jak i całej marki, prawdziwa zakała.

Należy dać szansę temu filmowi, bo być może dzięki niemu nastaną świetne lata z kilkoma filmami z tego uniwersum.

Maniek2008

Tu nie ma czemu dawać szansy, bo to gówno nawet nie jest stworzone dla Fanów, tylko dla mas nieznających marki, o czym sami twórcy mówią głośno i wyraźnie - je*ać to wraz z nimi! Wszystko co dotychczas zobaczyłem na temat tego remake'u napawa mnie obrzydzeniem i pogardą wobec niego, a zwłaszcza info o inspiracji MCU - to jest właśnie jedno wielkie NIEPOROZUMIENIE (!!!). Jestem Fanem Starej Daty i napie*dalałem we wszystko od 1-ki po 9-kę z wyjątkiem "MK: Gold" i "MK vs DC", więc znam temat od podstaw i nie dam sobie tym samym wcisnąć jakiegoś robionego bez pomyślunku ciulstwa z czarnoskórą Mileeną i dowcipkującym żulem Kano!

"Mortal Kombat" to tylko Klasyczna Dylogia, a ten powyższy twór niech sobie wsadzą głęboko w dupę, zaś jeśli chodzi jeszcze o "Annihilation" to poza wadami ma on też zalety (doskonałą obsadę, genialny jeszcze lepszy od poprzednika soundtrack, gęsty klimat, kilka starć), których na bank będzie pozbawiony powyższy chłam (!), bo jedyne co ma on mieć do zaoferowania (wg. przechwałek twórców) to bezmyślną sieczkę - sorry bardzo, ale "MK" jest tak bogatym światem, że ma więcej do ukazania oprócz czerwonych kleksów.

Maniek2008

Dopiska, bo zapomniałem o tym wspomnieć: zaletą Klasycznej Dylogii "Mortal Kombat" są jeszcze kostiumy (z naciskiem na 2-kę), podczas gdy w powyższym ten aspekt leży i kwiczy (!), co widać jak na dłoni (Kano będący menelem z długą brodą i bez cybernetycznego oka, czarnoskóra Mileena, Sub-Zero noszący za dużą maskę, Scorpion w zbroi i kapturze, chłystek Liu Kang, cyfrowy Goro niemający startu do tego z klasycznej 1-ki). Natomiast zakałą to jest bezapelacyjnie serial "Conquest" na czele z kreskówką powstałą w tamtym czasie i tą najnowszą bzdurą pt. "Scorpion's Revenge"!

Tyle w temacie. Jeśli masz coś do powiedzenia to słucham...

Black_Metal_666

Filmów raczej nie tworzy się dla fanów a raczej dla mas. Idea kina to zarabianie pieniędzy. A zresztą każdy film będzie lepszy niż Mortal Kombat Anihilation.

ChubakaCieLubi

Kino ma zarabiać szmal?! - ku*wa, nie wiedziałem, ale dzięki za informację! A do tego robisz z siebie idiotę stwierdzeniem "A zresztą każdy film będzie lepszy niż Mortal Kombat Anihilation.", bo to jedna wielka bzdura - powyższy chłam już nie jest i nie będzie, ale trzeba nie mieć klapek na oczach, żeby to dostrzec.

Klasyczna Dylogia "MK" była robiona dla fanów, a aktualny remake dla niefanów nieznających marki, tak więc dla nikogo i oby odbiła im się ta ignorancja porządnymi stratami finansowymi. Zresztą aktualne Hollywood ma gó*no do zaoferowania, co widać na każdym kroku, więc nie dziwi mnie ten remake - od samego początku było pewne, że go spie*dolą, tylko nie wiedziałem, że aż tak (inspiracje MCU).

Jak jesteś wszystko łykającym lemingiem potrzebującym (konkretnie w tym przypadku) jedynie krwawej sieczki to twoja sprawa, ale nie dziw się na oburzenie fanów znających serię i tym samym mających konkretne wymagania.

Black_Metal_666

Fani MK to nigdy nie była zbyt wymagająca grupa odbiorców a saga wielokrotnie upadała. Akurat wychowałem się w latach 90 i cenię sobie sagę lemmings by się za takie coś obrazić.

ChubakaCieLubi

Do 7 części serii ja dostrzegłem 2 upadki:
* "MK Mythologies: Sub-Zero"
* "MK: Gold". Natomiast od "MK vs DC" temat się rzeczywiście doszczętnie spie*dolił i im dalej w las, tym jest gorzej, ale to wina posranych czasów i jeszcze bardziej posranych trendów - współczesny "MK" to gó*no niemające startu do Klasyki!

A co do braku lub małych wymogów to mów za siebie, bo ja mam wysokie wymogi (stąd nie kupuję tego szmatławego ciulstwa, jakim jest powyższy remake, gdyż jak mówiłem już wcześniej: świat "Mortal Kombat" jest na tyle bogaty, że sprowadzanie go do samej jatki i czerwonych kleksów to absurd i zwyczajny idiotyzm!).

Black_Metal_666

Fani MK generalnie grają w gry a nie wyczekują filmu. Te filmy powstały w czasach gdy większość dzieciaków grała w salonach arcade i łatwo było ściągnąć szkoły dziś są inne czasy.

ChubakaCieLubi

No, właśnie - dzisiaj są inne czasy i to wszystko tłumaczy. Zidioceni filmowcy nie rozumieją materiału źródłowego, który ekranizują, dlatego robią z tego taką sraczkę - bezmyślna mieszanka wszystkiego, zalana wodospadem juchy dla niepoznaki, co by niby trzymało się pierwowzoru, a Klasyczna Dylogia mimo braku tej brutalności trzymała się oryginalnej historii jak mało co. Dlatego też nie powstanie z tego udany film, tak jak niemożliwy dla dzisiejszych filmowców do zekranizowania jest "Duke Nukem" czy "Lobo", bo najzwyczajniej w świecie nie rozumieją tych serii.

Zresztą sama seria też zbłądziła w ch*j oferując jedynie coraz to brutalniejszą rzeźnię, zamiast klimatu i za*ebistości - dlatego ograniczenia technologiczne patrząc z perspektywy czasu kiedyś były paradoksalnie zaletą, bo twórcy musieli się wykazać pomysłowością i to (z)robili, podczas gdy teraz idą na łatwiznę i wszystko sprowadzają do krwawych kleksów zalewających ekran jednocześnie pie*doląc fabułę.

Black_Metal_666

Duke Nukem nie nadaje się do zekranizowania, wyszedł by film rodem Johny Brawo strzelający do kosmitów.

Duke Nukem był postacią komediową tak jak Lei Fang z Shadow Warriora.

Nie ma zresztą żadnej ciekawej historii on po prostu szedł przed siebie i rozwalał tych kosmitów rzucając zabawne teksty.

Nie wiem do czego zmierza twój tekst bo uogólniasz są filmy z dobrą fabułą a są filmy z dobrą akcją.

Nie każdy ogląda filmy dla fabuły.

ChubakaCieLubi

Majac za przyklad "Duke Nukema: Land Of The Babes" czy "Duke Nukema Forever" jestem zdania, ze da sie to zekranizowac, ale trzeba by bylo umiejetnie podejsc do tematu - na wstepie Dolph Lungren w roli glownej, a John St. John jako rzecz jasna glos Duke'a!

Natomiast co do fabuly to kazdy film powinien ja miec, bo to w koncu film fabularny, a nie pornol czy gra karciana, ale dzisiaj sie robi teledyski bez fabuly i z przesadna iloscia efektow specjalnych, co tylko zaniza poziom Sztuki Filmowej i sprowadza ja do poziomu gowna dla bezmozgich mas - to nie jest poziom "Mortal Kombat" i dlatego "Annihilation" juz wygral w starciu z tym powyzszym kalem.

Black_Metal_666

Annihilation to kał i to srogi. Nikt raczej po porażkach Duke Nukema pamiętać go nie chce ostatnia dobra część powstała 30 lat temu.

Dolf Lundgren grał już He-Mana a dzisiaj jest dziadem który się by nie nadawał na postać Duke-Nukema.

Masz przekoloryzowany obraz rzeczywistości żaden film Mortal Kombat nie był dla wybranych to były typowe filmy dla mas, nie było tam za grasz wybitnej fabuły.

Nawet ten film nie powstał i go oceniasz to jest już paranoją.

ChubakaCieLubi

- Część 1 -
Obejrzałem teraz niedawno 2-krotnie Klasyczną Dylogię i osobno 2-kę (tak dla pewności), co tylko utwierdziło mnie jeszcze mocniej w przekonaniu, że szmacenie klasycznego "Mortal Kombat: Annihilation" to taka sama bzdurna propaganda jak wychwalanie Bat-Trylogii Nolana, no ale wielu łyka takie głodne kawałki i potem powtarza je bezmyślnie dalej - żadna nowość.

Film ma świetną obsadę i każdy idealnie pasuje do swojej roli - zwłaszcza Sonya i Jax, więc nie ma się do czego doczepić. Film ma obłędnie doskonałą muzykę, która nie dość, że perfekcyjnie potęguje klimat we filmie to równie świetnie nadaje się do słuchania w domu bądź w trasie - ten soundtrack bezapelacyjnie rządzi a tym samym przebija poprzednika kilkukrotnie! Scenografia i kostiumy - kolejne aspekty doprowadzone do perfekcji, a zwłaszcza kostiumy (Motaro, Smoke, Scorpion czy Jax). Klimat - leje się z ekranu jak tsunami i do tego jest gęsty jak cholera, ale to zasługa m.in. doskonałej scenografii (do kompletu z innymi czynnikami, których nie będę tu wymieniał, by nie przedłużać)!

ChubakaCieLubi

- Część 2 -
Fabuła kręci się wokół złamania zasad turnieju przez Shao Kahna w celu połączenia światów, więc mamy tu nie tylko ekranizację "Mortal Kombat 3", ale i płynną kontynuację tego, co zostało ukazane w końcówce 1-go filmu i to jest na plus. Niestety, ale ten aspekt ma również skazy: bezsensowne zniknięcie Scorpiona i Sub-Zero do kompletu z Nightwolfem czy niesłużące czemukolwiek starcie na pustyni Liu Kanga z Jade, że o 3 próbach Liu Kanga nie wspomnę. Walki natomiast dzielą się tutaj na 3 rodzaje:
A) te potrafiące naprawdę nacieszyć oko (Sonya vs Mileena, Sonya & Jax vs Cyrax, Liu Kang & Kitana vs Smoke, Raiden vs Reptile)
B) te mające niewykorzystany potencjał (Scorpion vs Sub-Zero, Jax vs Motaro)
C) te będące totalnie spie*dolone (Liu Kang vs Baraka, Sonya vs Ermac, Kitana vs Sindel).

Tak więc nie dam sobie wmówić bredni, że klasyczny "Mortal Kombat: Annihilation" to jakaś je*ana rzygowina, bo to gó*no prawda - film jest po prostu niedopracowany (jednak nie na tyle żeby uznać go za padakę), ale to nadal dobry film w duchu gier video (mimo braku brutalności). Natomiast co nam przedstawiają zapowiedzi nadchodzącego remake'u?! Jedno wielkie nieporozumienie, składające się na:
A) idiotycznie wymyśloną na poczekaniu i bzdurnie inspirowaną dziecinnym MCU fabułę
B) wpierniczenie bez pomyślunku zawodników z 4 części serii (1-3, "Deadly Alliance") i olanie kluczowego jakim jest Johnny Cage oraz wprowadzenie bzdurnych zmian do już istniejących (brodaty i dowcipkujący żul Kano bez cybernetycznego oka stojący po stronie dobra, Scorpion z kapturem na głowie i zbroją na torsie nieumiejący wykrzyczeć swojej kultowej kwestii "Get over here!", czarnoskóra Mileena, chłystek Liu Kang mający nadnaturalną szybkość i umiejętność podróży w czasie i przestrzeni - słowa samych twórców)
C) brutalność (czyt. bezmózga krwawa sieczka) mającą zastąpić sensowną historię (nieustanne przechwałki twórców wyłącznie na temat scen walk)
D) tony plastikowego CGI (krajobrazy, krew, efekty specjalne czy komicznie wyglądający Goro).

Więc to nie moje ocenianie nieobejrzanego jeszcze filmu jest paranoją, a podejście twórców do omawianego przedsięwzięcia, a nie mam już nastu lat, żeby dać sobie wcisnąć byle chłam. Zresztą na jakim świecie ty żyjesz, że nie widzisz tego, co się odstawia w amerykańskiej branży filmowej?! - ja od samego początku wiedziałem, że ten remake będzie klapą bez względu na zarobki, a powyższe materiały zapowiadające go tylko mnie w tym przekonaniu utwierdziły. Nie ma na co czekać.

ChubakaCieLubi

- Część 3 -
"Nikt raczej po porażkach Duke Nukema pamiętać go nie chce ostatnia dobra część powstała 30 lat temu." - czyli idąc tym tokiem myślenia, ostatnią udaną częścią serii był pierwowzór z '91. Widać od razu gołym okiem, że nie masz pojęcia o czym mówisz, a ja jako hardcore'owy fan znający wszystkie części (od 1-ki z '91 do 20-rocznicowego wydania "3D" z 2016) powiem ci krótko i do rzeczy: "Manhattan Project" z 2002 obrósł kultem i jest bezapelacyjnie jedną z najlepszych części serii, zaś "Duke Nukem Forever" z 2011 dostał manty nie za to, że okazał się tak chu*owy a za to, że wyszedł po prostu za późno (w czasach kiedy Duke nie był już komukolwiek potrzebny, bo wszystko wokół się zmieniło). Ciekawostką jest natomiast fakt, że rozszerzenie "Duke Nukem Forever: The Doctor Who Cloned Me" (z tego samego roku - tj. 2011) zostało lepiej przyjęte, chociaż nie różniło się od podstawy. Na miano Najgorszych Gier Wszech Czasów to zasługują takie kwiatki jak "Painkiller: Resurrection" (PC) i "Batman Beyond" (PSX), a to tylko tytuły pierwsze spod ręki.

"Dolf Lundgren grał już He-Mana a dzisiaj jest dziadem który się by nie nadawał na postać Duke-Nukema." - pomijając byki w twojej pisowni to Dolph Lundgren ze wszystkich dziadków trzyma się najlepiej i wystarczyłaby jedynie mała charakteryzacja, aby zamaskować jego starszy wiek, bo posturą i twarzą do roli Duke'a pasuje perfekcyjnie (!). Jest tyle możliwości dzisiaj, a paradoks goni paradoks...

"Masz przekoloryzowany obraz rzeczywistości" - chciałbym, ale ja nie z tych. Jestem realistą i myślącym indywidualistą, który nazywa rzeczy po imieniu (czyt. mówi jak jest, a nie jak chcieliby usłyszeć inni).

Black_Metal_666

wielki ortograf za 5 groszy się znalazł.

ChubakaCieLubi

Z nas 2-óch to ty jesteś Ortografem Za 5 Groszy, bo ja dbam o język pisany w przeciwieństwie do ciebie, a do tego jesteś cieniasem (celowy eufemizm) mającym zero do powiedzenia. :)))

ChubakaCieLubi

No i cisza - przepadłeś jak kamień w wodę! Bynajmniej nie dziwi mnie to, bo czego można oczekiwać od takiego leszcza jak ty, który powtarza bezmyślnie bzdury po innych (zamiast samemu sprawdzić temat) i ma tak debilny nick?! :)))

Black_Metal_666

Spotaj się na żywo i to powtórz bo jedynie jesteś pipką.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones