Każdy film można oceniać na wiele sposobów, ale "Miłości" nie powinno się oceniać w ogóle. Powinno się docenić jej przesłanie. Kto nie jest na nie gotowy, nie zrozumie, nie odczyta go i uzna film za gniot. I niestety w warstwie technicznej będzie miał rację.
Otóż cały film pokazuje samotnego mieszkańca stacji...
niewykorzystany potencjał filmu, który zapowiadał się ciekawym wywodem filozoficznym. Dla mnie
skończyć się mógł po pierwszych 30 minutach. Ewidentnie materiału starczyło tylko na bardzo
dobrą krótkometrażówkę.
Za to warto dla ciekawych, dopracowanych zdjęć. Ciasne wnętrza dobrze symbolizujące psychikę...
Szkoda, naprawdę wielka szkoda, bo film zaczynał się obiecująco, zwłaszcza ujęcia z działań wojennych, doskonałe zdjęcia, ciekawy montaż i pomysł... A wszystko ginie w nużącym, dusznym klimacie pustki. Film w pewnym momencie męczy i raczy nas prawdami życiowymi rodem z Cohelo...
Na pełną recenzję zapraszam...
MONOTONIA W TYM FILMIE ZABIJA MOŻE GDYBY TAM ZAGRAŁ Johnny Depp MOŻE BYŁBY SUPER A TAK WIELKIE ROZCZAROWANIE
Bo hameryki nie odkryli stwierdzeniem, że człek w samotności szmergla dostaje.
I tak męczyli widza przez półtorej godziny. Bez ładu, składu, jakiejkolwiek logiki... żadna sztuka nawrzucać i pomieszać sekwencje, dodać do tego narratora prawiącego banały, a potem ładnie to zapakować, a na opakowaniu i w finale wrzasnąć...
Faktycznie widać w filmie ,że zbytniego budżetu nie mieli. Nie mniej stworzyli świetny
nastrój, który uwydatnia się w pięknych przesłaniach. Są niby proste i oczywiste dla każdego człowieka, gdyż każdy wie ,że ciężko żyć z świadomością ,że jest się samotnym, nie mniej
było to pokazane w bardzo metafizyczny...
Przedziwna futura-film. To chyba raczej wizja. Ale jakże plastyczna i sugestywna. O utracie kontroli, o kruchości ludzkiej psychiki, samotności, izolacji i potrzebie kontaktu. Dla mnie też fajnie zarysowana rola wspomnień i budowania historii którą opowiadamy siebie i swoje otoczenie. Gunner Wright - show jednego...
UWAGA - TEN POST ZAWIERA SPOILERY I NALEŻY GO PRZECZYTAĆ DOPIERO PO OBEJRZENIU FILMU !!
Ten film otworzył mi oczy na naturę miłości. Naprawdę.
To takie niedoskonałe uczucie. Ogłupiające nas. Sprawiające, że wariujemy, że zachowujemy się irracjonalnie. Ogłupia nas, przez nie stajemy się nieraz wyjątkowo bezmyślnym...
Stefan i jego grupa rekonstrukcyjna da nam nieco zadymy potrzebnej w zapowiedziach
w biurowcu gdzie sprząta Józek zrobimy parę głębokich scen rozwiązania
a resztę spłodzimy w pustej hali taty Kazika, gdzie z odpadków po budowie zmontujemy przekrój stacji kosmicznej.
kombinezonu kosmicznego nie mamy, ale oficerki...
Fajnie było znowu usłyszeć Issaca ;) Ale film za ciężki jak dla mnie. Zdjęcia i muzyka ok, ale reszta zbyt dusząca. Ledwo się powstrzymywałem przed przewijaniem.