Zamiast Marsjanie ( po co ta liczba mnoga?) powinno się to nazywać "Naiwny anioł" dookoła strzelają a ten (przybysz z bardziej zaawansowanej cywilizacji skoro dotarł na ziemię) pyta się co się dzieje. Albo cenzura tak zmieniła scenariusz że stał się po prostu głupi, albo to zwyczajnie nieudany film.