facet, który napisał scenariusz powinien trafić do zakładu zamkniętego,
trzeba byc skończonym idiota by napisać scenę, w której kobieta jest palona zywcem
taki sam swir jak ćpuny z isis
Oceniam na 3, wyłącznie za niezłe zdjęcia. Cage stoczył się na dno, co trudno zrozumieć w przypadku tak utalentowanego aktora. Obserwując ściek, którym płynie od jakiegoś czasu, aż trudno uwierzyć, że tworzył kreacje niewątpliwie wybitne, jak Columbato, Sanderson, czy Enders.
Porażka ! Może reżyser miał coś interesującego na myśli ? Ale mu nie wyszło ! Od początku do końca "kiszka" ;) Obsada nie pomaga ,jak to mówią z pustego ...
Nicolas Cage bierze co popadnie bo jego pięć minut minęło ...raczej się już nie podniesie ;) Andrea Riseborough też nic sobą nie przedstawia ? Ogólnie szkoda...
dno i wodorosty, brak czegokolwiek w tym filmie, aktorstwo- dno. Oglądasz na własną odpowiedzialność
Obejrzalem 20 minut... po 20 minutach zaczelem przewijac i obejrzalem na podgladzie ... straszna kaszanka. Nicolas Cage od wielu lat gra w coraz to wiekszych kiczach ;-(((
1 / 10 nie polecam.
Film tragiczny, straszny syf, kupa na kupie, jak można oceniać wysoko tę tandetę i halucynacje reżysera, to smutne jak głupie jest dzisiaj społeczeństwo które nie potrafi docenić prawdziwej jakości i filmów z przekazem a podoba się tego typu szmira. Smutek i politowanie dla tych co ocenili ten film wysoko, to niestety...
więcejPsychodeliczny zjazd od rodzinnej sielanki na samo dno piekła przypominający momentami hardkorowy narkotykowy trip. Wybitny film Mandy przemyca w sobie mnóstwo idei w tym również oczywiście dickpill. Sekta prowadzona przez obłąkanego Jeremiasza zrzesza genetycznych przegrywów, którzy z zawiści mszczą się na tych,...
Jedyny plus szukany na sile to fajny klimat pierszej czescu filmu. Takie lata 80. Albo mi sie wydawalo po kilku dniach melanzu. Ten film jest tak nudny ze zamula nawet na osmiokrotnym przewijaniu. Moj pies po 30 min chcial wyskoczyc przez balkon ale nie zdazyl bo balkon zawalil sie z nudow 5 min wczesniej. Nicolas Cage...
więcej
Nicolas Cage wciela się w postać Reda Millera, który wiedzie spokojnie życie u boku swojej partnerki, Mandy Bloom (w tej roli Andrea Riseborough). Jednak sielanka zostaje zakłócona, gdy tajemniczy kult dewiantów seksualnych porywa kobietę z ich wspólnego domu. Tak rozpoczyna się horror „Mendy”.
(...) Warto zaznaczyć, że „Mandy” nie sprosta wszystkim gustom: przede wszystkim ma łechtać upodobania miłośników groteski. Film miesza ze sobą art house i grindhouse, jednak nawet średnio przytomny widz zauważy, jak bliskie są Cosmatosowi midnight movies. To właśnie pociąg do brutalności, typowej kinu exploitation,...
więcej