Moi mili spodziewałam się czegoś bardziej ambitnego, ale Arnold zaskoczył mnie nowym wcieleniem. Już myślałam, że jest tylko stworzony do roli Terminatora. Nie wiem co mam sądzić o tym filmie. Raczej nudnawy i czuje się nie dosyt na końcu, tak jakby film nie został dokończony, a może tak miało w gruncie rzeczy być? Tego się już nie dowiemy. Jak dla mnie 5/10