Jak byłem mały to oglądałem go codziennie! I mimo tego, że zdążyłem już poszerzyć horyzonty to nadal uważam go za absolutny kult! Zresztą wystarczy orientować się co nieco w popkulturze, żeby wiedzieć dla ilu twórców był i jest inspiracją. Teraz nie kręci się już takich cacek (100% popisy kaskaderskie). Jak słyszę, że Matrix 2 ma zajebistą scenę pościgu to chce mi się śmiać! "Jedynka" też daje radę, za to "trójka" to zwykła profanacja!
Pisze po trzech latach, ale co tam, morze przeczytasz? Kurde ale mi ulżyło, myślałem że tylko ja oglądałem go (po nagraniu na vhs z tvp1) naprawdę co dziennie, rodzeństwo wyzywało mnie od czuba że jaram się takim filmem, 100% się zgadzam teraz już nie kręcą pościgów w realu (wyjątek Taratino) no ale ta "trójka" to chyba aż taka tragiczna nie była. Pozdrawiam