a powiedz mi które to negatywne recenzje a które pozytywne? na rotten tomatoes nie znam za bardzo tej strony

Masz rację. Można poczytać profesjonalne analizy filmów i recenzje, w których omawiane są aspekty, które mogą umknąć zwykłemu widzowi, ale ocena punktowa krytyków to całkowita pomyłka. Ocena oparta o punkty, musi się składać z tysięcy indywidualnych ocen, wtedy jest dobra.

szczególnie na takim filmwebie, gdzie cała masa użytkowników stosuje system zero-jedynkowy. albo film ma 1, albo ma 10.

w idealnym świecie to by było miarodajne, ale nie żyjemy w idealnym świecie. a co za tym idzie - musimy brać poprawkę na głupich ludzi.

dlatego oceny na filmwebie a właściwie średnie nikt już nie bierze na poważnie, kiedyś się mówiło że na IMDB są średnie złych filmów zawyżone a dobrych zaniżone teraz powiem że szczerze średnie na IMDB choć w większości filmów zawyżone wypadają lepiej.

Przecież oni biorą średnią, więc stosowanie systemu 0-1 jest tak czy siak efektywne.
Gdyby stosowano system prawidłowy, czyli oparty o medianę, mogłoby to mieć negatywne znaczenie, gdyby liczba osób stosująca 0-1 była znacząca, ale nie jest.

Owszem musimy brać poprawkę na głupich ludzi - ja biorę i korzystam z ocen filmwebu przy wyborze filmów, z powodzeniem. Ale trzeba mieć doświadczenie.

No zgadzam się z tobą :)

Śmieszny jesteś.
To odwróć tabele.
Trzeba umieć korzystać, a nie leźć jak baran.

Dobrze. Wcale temu nie przeczę, tylko chodzi mi o to, że statystyka nawet oparta na głosach tysięcy głupców, wcale głupia nie jest. Trzeba tylko mądrze zinterpretować wyniki.
Natomiast statystyka oparta na kilku głosach, nawet mądrych - jest głupia.

A po co chciałbyś znać opinię ludzi o Personie Bergmania? Skoro masz własną lub historyków.

A ja się sugeruję. I dobrze na tym wychodzę. Dzieki temu rankingowi wiem, że "Persona" Bergmana to arcydzieło, ma Aż 8,1.
Nie rozumiesz statystyki. Już to tłumaczyłem.

"Persona" - Bergman, wg filmwebu 8.1
No i?

Film jest rewelacyjny. Takiego akcyjniaka nie było od bardzo długiego czasu. I znów zgodzę się z katerdą, ten film był dla mnie lepszy od Avengersów.

Jak czytam te Wasze (ludzi, którzy już oglądali) komentarze, to grzeję się bardziej, niż na jakikolwiek blockbuster w minionym roku.

164/2
Cannes zachwycone
IMDb zaczęło też z wysokiego pułapu

Wczoraj byłem i jestem zawiedziony... Tak jak prawie wszyscy na seansie. Bardzo słaba fabuła, uważam ze film mógłby byc dobry jak by scenariusz miał większy sens. Osobiscie uważam ze to wielka klapa, ale oceńcie sami jezeli macie zamiar obejrzeć.

Hmm o gustach się nie dyskutuje podobno, ale skoro jest tyle dobrych recenzji to coś jest na rzeczy. Film nie leży w Twoim guście zupełnie tak mi się wydaje. Argumentacja też nie jest za dobra dla najlepszego filmu akcji od lat. Mogłeś się więcej wysilić i coś napisać. :) Bo zabrzmiało to tak jak byś napisał ''film je bleee bo nie ma fabuły''
Nie czujesz się dziwnie oceniając film 2/10 ? aktorstwo efekty specjalne pirotechnika masa pracy włożonej w film muzyka ? zdjęcia, klimat zawrotne tempo i podobno najlepszy film akcji w historii kina ? i tylko 2 na 10 ???
Będziesz osamotniony zapewne w tej ocenie :)
Pozdrawiam

Dokładnie, oceniać ten film na 1 lub 2 to oznaka, że nie potrafi się oceniać filmów. Szanuję inne zdanie, rozumiem, że ktoś może być zawiedziony, ale wtedy wystawia się notę 4 na 10 minimum, bo trzeba zawsze i wszędzie doszukać się jakichś plusów, a tu ich pod dostatkiem, co już widać w zwiastunach!

98% przy 223 recenzjach przeczą Twojej tezie jakoby ten film był klapą. Swoją drogą, gdzie go widziałeś, bo tak trochę ciężko uwierzyć żeś w ogóle się na to do kina wybrał?

Ja dzisiaj idę do kina zobaczymy o co całe to zamieszanie :-)

Filmu jeszcze nie widziałem, ale brak fabuły to raczej atut tego filmu. To ma być czysta akcja - bez fabuły.
Wyjaśnię to tak:
Czy w walce bokserskiej masz fabułę? Nie. Ale widowiska zarabiają miliony dolców.
Natomiast, coś na kształt fabuły występuje w wreslingu, ale czym jest wresling w porównaniu do prawdziwego boksu.
Zabawą dla gówniarzy.

Brawo!

oj tam, gdyby bylo wiecej fabuly to nie bylo by miejsca na wybuchy

PO obejrzeniu najnowszego zwiastuna jest tak podekscytowana, że na pewno pójdę do kina, szczególnie że sa bardzo pozytywne opinie i recenzje. Wcześniej nie byłam tak zainteresowana tym filmem, ale zwiastun jest rewelacyjny.

Byłem wczoraj na filmie w Edynburgu w kinie IMAX 3D. I powiem tak. Totalny opad szczęki. Miazga! Jazda bez trzymanki przez ok 85% filmu. Nie widziałem filmu by od pierwszej sceny po ok minucie (może nawet mniej) działo się tak wiele, tak intensywnie i dopiero w połowie filmu akcja na chwilkę zrobiła sobie przerwę :o dodatkowo efekty specjalne i dźwiękowe były na najwyższym poziomie, przy okazji realistyczne, nie wylewajace komputera na ekran.
Takich zwrotów akcji i oryginalnych pomysłów zarazem nie widziałem w filmie od dawna, bynajmniej filmów akcji. To może być film klasyk.
Polecam serdecznie każdemu ale głównie w kinie IMAX 3D!

Film co najwyżej średni, rzeczywiście jest akcja non stop, sceny kaskaderskie są genialne, ale fabuła leży i kwiczy. Do genialnej drugiej części, najnowszy Max nawet się nie zbliżył. Rewelacyjny postapokaliptyczny klimat zastąpił nastrój komiksowy. Co niekoniecznie byłoby złym pomysłem, gdyby najnowszy Mad Max miał przyzwoitą fabułę. Ale nie ma.
Inna sprawa, że film powinien nazywać się Furiosa, a nie Max, bo to ona jest głównym bohaterem i tylko Charlize ma cokolwiek do zagrania. Szkoda, że tak mało.

Gdyby ta częśc nawiązywała do pierwowzoru, skierowana byłaby do wąskiej grupy osób.
Film nie zarobiłby na siebie, gdyby nacisk był oparty na fabułę.
Pierwszą jak i drugą część Mad Maxa można kochać lub nienawidzić. Większą część osób jaką znam, nie darzy sympatią pierwszych cześci mad Maxa - uważają że jest nudny Jak na dzisiejsze czasy.
W dzisiejszych czasach widz oczekuje od filmu czegoś innego.
Co byś zrobił na miejscu reżysera? Nakręcił film dla wąskiej grupy osób, czy jednak film skierowany dla wszystkich, nowy, z impetem? Nie można patrzeć na siebie.

Gdyby nacisk był na fabułę film by na siebie nie zarobił? Obejrzałaby go wąska grupa osób? Większej bzdury dawno nie czytałem. Bez problemu da się zrobić film akcji z dobrą, albo chociaż przyzwoitą fabułą. Żeby daleko nie szukać - X-Men, Przeszłość która nadejdzie. Jest i akcja i fabuła - może nie wybitna, ale na tyle dobrze napisana, że ogląda się ją bez bólu.
Jednak Miller woli wybuchy i popisy kaskaderów - jak wspomniałem nakręcone świetnie. Ale to nie robi z najnowszego Mad Maxa dobrego filmu.

Gust i guściki. Dla mnie X-Men miał pretensjonalny charakter "poważnej fabuły", która była typowa i na wskroś przewidywalna, jeżeli tylko widz zna kino komiksowe albo sam styl X-Men w komiksach.
Miller trafił według mnie w dziesiątkę intensyfikując akcję i wypuszczając na scenę plejadę postaci charakterystycznych. Scenariusz istnieje :) Jestem zdziwiony, że niektórzy narzekają na jego brak lub mierność... Może niektóre kopie mają wycięte sceny? ;) Jeżeli idę do kina na film akcji, to wymagam od niego widowiskowości i zaskakującego scenariusza - nie głebokiego i filozoficznego, bo to raczej prowadzi do zwyrodnienia filmu i uśpienia widza.

Może i są to dla Ciebie bzdury, jednak jest to moja osobista opinia.
Ja Twojej nie krytykuję, więc przykro m, że emocjonalnie podszedłeś do mojej wypowiedzi.
Lubię dyskusje na poziomie, ale chyba nie ten kierunek wybrałeś.

Pozdrawiam.

To dobrze, że są pozytywne, ale tak szczerze, to żaden krytyk nie będzie mi mówił, który film jest dobry, a który zły. Jeżeli już kierować się opiniami, to normalnych widzów.

W takim razie polecam. Po tym filmie wysokooktanowa rozrywaka przestanie kojarzyć się z serią FF. Film jest mega intenstywny, ale jednocześnie sceny nie zlewają się ze sobą i są nakręcone fenomenalnie bez użycia jakiś CGI czy innych sztucznych wypełniaczy. Plus fantastyczne zdjęcia.

Mad Max to nie moje klimaty. Może kiedyś go obejrzę, ale wątpię bym dał wysoką ocenę. Nie lubię w filmach brutalności i masowej śmierci. Dlatego nie obejrzałem jeszcze ani jednego horroru.

Jednak wszedłeś/weszłaś na forum tego filmu, czyli jednak coś Cię do niego ciągnie.

No tak, bo jestem pobieżnie zainteresowany, ale do kina się nie wybieram. Teraz to chyba dopiero Jurassic World lub Ant-Man.

Ja też nie lubię śmierci, ani zwierząt ani ludzi. Jednak ciekawi mnie jak przedstawiony jest świat przyszłości okiem innych osób. Wizję braku paliwa na świecie i chaosu z tym związanego. Lubię klimat. Tak, wiem że każdy film ma jakiś tam klimat, jednak moim typem klimatu jest nacisk na szczegóły ukazania tego, co może stać się kiedyś. Dlatego mam zamiar wybrać się do kina. Jak tylko będziesz ciekawy, idź. Może się przekonasz do tego filmu.

Pozdrawiam.

Zapewne go zobaczę, ale nie w kinie ;p

Nigdy nie sugerowałam się recenzjami, tylko sama oceniałam film wg własnego mniemania. I to się potwierdza że większość recenzji jest nietrafnych. Co z tego że recenzja o jakimś filmie będzie pozytywna kiedy mnie dany film nie pasował.

Zupełnie nic.

Mam pytanko. Czy można obejrzeć ten film nie oglądając poprzednich części?

spokojnie można oglądać

Mało tych odniesień do poprzednich części. W zasadzie oprócz majaków (zupełnie zbędnych i irytujących) nie było nawiązań do przeszłości Maxa.

Strzelba, pozytywka, kurtka, auto Maxa, wytrzeszcz oczu w majakach, ROAD WARRIOR wypisane tatuażem na plecach, Max ma chyba opaskę na nodze, ręczne kusze, wożenie więźniów na masce, scena rozbicia auta Maxa na samiuteńkim początku! No i postać głównego przeciwnika w osobie aktora ale to faktycznie detal dla wyjątkowo kumatych :) Jest trochę tych nawiązań, tyle zauważyłem na razie.