Gorąco polecam! Świetna gra aktorska, ciekawa historia i znakomite połączenie trzech historii w
jedną całość. Film humorystyczny, wzruszający, miły w odbiorze. Jedyna rzecz, do której mogę się
przyczepić to tytuł. Jak można Statend Island, przerobić na Mały Nowy Jork? Nijak to się ma do
filmu...poza tym wszystko pięknie ;)