Mieszane uczucia. Aniston gwarantuje z jednej strony wysoką ocenę, ale z drugiej film był nieco naiwny, przewidywalny, pokazywał prostą amerykańską historyjkę. Jak na komedię romantyczną jednak się sprawdził, miłośnikiem gatunku nie jestem, ale tacy nie powinni się zawieść. 6/10.
Z jednym się zgodzę, jak na poziom dzisiejszych komedii romantycznych to ten film wydał mi się całkiem niezły. Jeśli nie oczekiwać wiele to może się nawet podobać. Osobiście mnie się spodobał i pomógł zabić nudę, niczego więcej nie oczekiwałam. Daję 7/10 :)