Analizując obecne czasy jakaś taka niepokojąca jest ta wizja UK w 2027 .... generalnie świata.
Oglądając ten film dziś, po 15 latach niektóre sceny wyglądały jak z wczorajszych wiadomości. Ciężkie kino, przypuszczam jednak, że dziś ta ciężkość może być mocniej odczuwana niż te kilkanaście lat temu.
Poza tym Juliane Moore świetna aktorka, a nie dali jej tu pograć, szkoda. Dobrze sprawdza się w takich rolach.