Świetne połączenie dramatu z thrillerem erotycznym i psychologicznym, z dodatkiem śródziemnomorskiego klimatu ujętego w piękne zdjęcia. A może to fantasy?
Ciężko mi bez spoilerów, więc: przepiękny, zmysłowy, klimatyczny, intrygujący i zaskakujący, do tego gorąca Paz Vega, morze i słońce.
Dla mnie to arcydzieło.
10/10
Wczoraj w nocy przy zgaszonym świetle zapuściłem kolejny raz Lucię. Nadal jest dla mnie arcydziełem i do tego jednym z ulubionych. To film magiczny. Są w nim jedne z najlepszych scen erotycznych jakie widziałem. Latarnik mnie porwał (Í) wyzwolił we mnie emocje...
Polecam ten film każdemu. Oglądając go przenoszę się w inny świat, jest taką współczesną baśnią dla dorosłych. Kiedy przypominam sobie ten film, za każdym razem słyszę ulubioną piosenkę Lucii, szum fal i tą niesamowitą atmosferę, w której zmysłowość i ciepło przeplatają się z tęsknotą i wspomnieniami ukrytymi głęboko w świadomości bohaterów. Za każdym razem widz oglądając dopasowywuje elementy tej układanki.
Z każdym oglądnięciem tego obrazu odkrywają się nowe karty i okazuje się, że elementy układanki nie koniecznie pasują tylko w jednym miejscu... <3