PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=738517}

Love

6,1 25 186
ocen
6,1 10 1 25186
5,6 27
ocen krytyków
Love
powrót do forum filmu Love

film to nie tylko fabuła, ale i muzyka, kadry, montaż, mnóstwo ludzi pracuje nad stworzeniem jednolitego obrazu. Oceniamy nisko bo porno, bo temat oklepany, bo to degeneracja i zniszczenie. A opis jest przecież klarowny, widz wie czego się spodziewać, widz wie też że motywy te są szeroko wykorzystywane, zatem czy takie kino jest jeszcze szokujące? Niesmaczne?

Reżyser swoją myśl zrealizował konsekwentnie od początku do końca, czy można było zrobić to lepiej? Co ze strona techniczną? Jestem po prostu ciekawa waszej opinii.

ocenił(a) film na 10
kielbasadopasa

Gdzie obejrzałaś film, droga kiełbasodopasa? :)

ocenił(a) film na 7
Post_Mortem

nowe horyzonty:)

ocenił(a) film na 10
kielbasadopasa

Mhm. Nie jestem na bieżąco z festiwalami :) Jakie wrażenia z filmu?

ocenił(a) film na 7
Post_Mortem

z przyczyn technicznych film był nadawany w 2d, a nie 3d więc nie wiem czy trójwymiar miałby wpływ na odbiór (raczej, to dzięki temu okrzyknięty został przełomowym, ahh), ale mnie się podobał. Zdecydowanie perwersyjny, ale poza dwoma - trzema scenami nie odrażający. Całą intymność, z pewnością, zabija 400 innych osób w sali i komentarze mogą być nie przychylne, ale (ponownie) wszyscy(!) siedzieli w kinie do końca. Świetny soundtrack (maggot brain i pink floyd totalnie skradło moje serce). Irytowała mnie główna bohaterka jej charakter i wielkie szpary między zębami (bardzo perwersyjna i bezwstydna osobowość). Ciężko mi całą opinie zebrać pismem, ale w ciągu dwugodzinnego seansu dostarczana nam jest radość, smutek, sympatia, pożądanie, nienawiść. To kino ciekawe, pozbawione naiwności ale na pewno nie przełomowe, wywołuje kontrowersje, które podejrzewam po roku, dwóch odejdą w zapomnienie...
Nie jestem specjalistką jedynie widzem także totalnie subiektywnie w paru zdaniach tyle mogę napisać, i przepraszam za roztrzepaną konstrukcje wypowiedzi, ale nie mam dzisiaj głowy do tego;)).

ocenił(a) film na 10
kielbasadopasa

A co to za odrażające sceny?

ocenił(a) film na 5
kielbasadopasa

Skoro to porno to dlaczego nie od 18 lat i nie w kategorii XXX?

ocenił(a) film na 8
emplim

To jest film od 18 lat

ocenił(a) film na 5
Jud

No to chyba oczywiste ale potrafię odróżnić porno od erotyki więc pytam jeszcze raz czy to porno?

ocenił(a) film na 8
emplim

Zdefiniuj porno

ocenił(a) film na 5
Jud

Obejrzyj sobie film z gatunku XXX (pełno ich w internecie) a później jakiś film z serii Emmanuelle. Zobaczysz różnicę. Tu nie ma co definiować bo wszyscy wiedzą czym to się różni. Dlatego pytałem czy Love to erotyk czy porno i czy jest we właściwej kategorii. Zresztą podobno na Filmweb nie ma już filmów XXX i kategorii XXX bo rzekomo są zakazane na Filmweb czy coś w tym rodzaju, kiedyś były jeszcze jakieś, teraz już nie ma.

ocenił(a) film na 8
emplim

Definicja porno nie jest jednoznaczna. Oprócz przekazywanych treści mają znaczenie także intencje twórcy. W porno chodzi o to, żeby podniecić widza. Pokazywanie samego stosunku np. w materiałach dydaktycznych nie jest porno.

Tutaj ciężko ocenić - wg mnie film bardzo silnie o porno się ociera. Dla jednych już nim będzie (bo pokazuje penetrację, wytrysk itp.), dla innych jeszcze nie (bo to nie jest główny motyw filmu).

ocenił(a) film na 5
mechu

Jeśli film pokazuje miejsca penetracji, wytrysk, seks oralny to oczywiste że to porno. Materiały dydaktyczne to też na pewno nie są. Tak samo ten film, jak myślę, niewiele ma fabuły a więcej seksu. Ale pewnie przekonam się jeśli obejrzę bo do kina na ten film się raczej nie wybiorę. Tak czy inaczej jeśli jest tak jak piszesz to nie wiem dlaczego film jest tylko w gatunku Dramat. Powinien być przynajmniej w kategorii Erotyczny (bo kategorii XXX na Filmweb już pewnie nie ma). I wg mnie usunięcie gatunku XXX na Filmweb było błędem.

ocenił(a) film na 10
emplim

Idź zobacz i męcz :) dla mnie też nie jest to 100% porno do końca ale na pewno się o nie ociera. Reżyser chciał pokazać sex tak jak wygląda na prawdę a nie pod kołdrą w ciemnym pokoju i tyle. Z resztą jest normalna fabuła może trochę banalna ale jest. Dla mnie film jak najbardziej wart zobaczenia... no jeden minus mógłby trwać z 15 -20 minut krócej trochę mi się dłużył przy końcu.

ocenił(a) film na 5
fryzyer1

Reżyser zaskakująco estetyzuje sceny pornograficzne - dla mnie film jest pornograficzny, bo jednak erotyczne kino nie pokazuje wprost narządów płciowych, nie jest tak jednoznacznie wycelowane w podniecenie. Nie jest to nic nowego, ani odkrywczego, jakby Noe chciał. Do tego dokłada fabułę, której wiele brakuje. Widać za mało ambitny pozostał by film, jakby opierał się jedynie o sekwencje aktów. Jakimś specjalistą od kina pornograficznego też nie jestem, ale fabuła jest tam pretekstowa. Jeśli występuje w ogóle. Noe miał aspiracje do połączenia melodramatu z odważnymi scenami, ale gdzieś to wszystko się po drodze rozmyło i osobiście niewiele z filmu wynika. I tu zgoda - druga cześć filmu, szczególnie końcówka dłuży się. Oceniam całość pozytywnie tylko dlatego, że technicznie Noe nadal dobrze się ogląda.

ocenił(a) film na 5
fryzyer1

Obejrzałem film i rzeczywiście jest to porno, jedynie nie pokazują w sposób dosłowny penetracji jak to ma miejsce w typowych filmach XXX. Koleś sobie powspominał trochę i tyle. Jak wielu niespełnionych seksualnie facetów. I chyba na tym kończy się fabuła tego filmu. A blondynka była dla mnie fajniejsza niż brunetka.

Jud

Ale zadajesz pytania. Ile masz lat?
Erotyka = nie emanowanie ginekologia. Skupienie się na akcie seksu ale bez pokazywania narzadow płciowych. Może mignac jakiś pisiak albo pipcia ale powtarzam bez ginekologii. Plus bielizna makijaż itp.
PORNO ? Totalna ginekologia. Anal. Ejakulacje itp.

ocenił(a) film na 4
kielbasadopasa

Właśnie oto chodzi że ten film nudzi i wręcz męczy bo nie posiada fabuły, jedynie szczątkową.
Już od pierwszych sekund mamy porno, żałosne walenie konia ...
Gdyby smaczne porno było dodatkiem to spoko ale niestety te durne porno jest głównym elementem filmu !

ocenił(a) film na 7
kielbasadopasa

Forma jest powiedzmy mocno prowokująca, dla niektórych zapewne szokująca, dla innych brudna i nie do przyjęcia.
Są też pewnie tacy, którzy w internetach widzieli wszystko, co do tej pory serwowały, więc nie ma szansy na szok lub zdziwienie.
Kim by się nie było i co by się w życiu nie widziało, to zawsze można sobie poszerzyć horyzonty i zobaczyć coś nowego.
Co zresztą polecam zrobić, bo film pomimo, że nie jest wybitny ani nawet wyjątkowy, to niesie ze sobą pozytywne przesłanie.
Skłania do refleksji i zastanowienia nad sobą i swoim życiem.
Nad życiem innych i nowym życiem.
Bo tylko to się liczy!
Nie po to żyjemy?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones