PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=738517}

Love

6,1 25 186
ocen
6,1 10 1 25186
5,6 27
ocen krytyków
Love
powrót do forum filmu Love

Oczarowanie

ocenił(a) film na 8

Niby prosty film, od opinii publicznej słyszałam, że to "zwykły" film porno, ale na szczęście postanowiłam się o tym przekonać sama.
Film jest o życiu, o najważniejszej jego części o miłości, którą okazuję się również poprzez seks, przez swoje fantazje ale też fantazje partnera. Wolni ludzie, bez ram i granic potrafią przeżywać akt cielesny bez pruderii, zazdrości, zawstydzenia. Film ukazuje życie młodego pokolenia, cienka linia wyznaczająca nasze granice zaciera się gdy chcemy odczuć coś naprawdę silnego. Emocje, bodźce zewnętrzne, partner ale też narkotyki wyostrzają nasze spostrzeganie. Gdy do tego partner jest całkowicie wolny mogą dziać się niesamowite rzeczy. Wybuchy namiętności połączone są ze szczerą nienawiścią, życie to jedna wielka emocjonalna pajęczyna, która kończy się w łóżku,
Spodobało mi się ukazanie poprzez zbliżenie m.in. także z wnętrza kobiety, prawdziwej bliskości, bo miłość można ukazać przez pot, krew i spermę... i coś w tym jest.
Niesamowite wrażenie robi muzyka, jest dopełnieniem fabuły. Miałam wrażenie, że nie jest czymś oddzielnym, że jest naturalną częścią obrazu.
Jestem pewna że obejrzę ten film jeszcze raz.

MonikaDee

Świetne porównanie z pajęczyną.

MonikaDee

Ile masz lat? Z ciekawości się pytam (przepraszam, jeżeli to nieodpowiednie).

ocenił(a) film na 8
sprintf

Nie ma nieodpowiednich pytań. Mam 32 lata.

MonikaDee

Dziękuję za odpowiedź.

ocenił(a) film na 8
sprintf

Coś z niej wynika? :)

MonikaDee

Byłem ciekawy, w jakim wieku jest osoba, która wchłonęła tak mocno Noego. I dała taki dobry opis. Ja jestem dużo młodszy, ale jestem fanem jego kina. Co z tego wynika? Nie wiem :D Może troszkę więcej rozeznania.

ocenił(a) film na 8
sprintf

Pierwszy raz spotkałam się z jego kinem i oczarował mnie totalnie. Film piękny i mądry, dawno już nie widziałam czegoś tak poruszającego, tylu emocji. Z pewnością zobaczę to jeszcze raz :)

MonikaDee

Jego kino ogólnie bardzo mocno tchnie zepsuciem. Mimo, że Noe często kontrastuje to zepsucie prawdziwie ludzkimi uniesieniami, to jest to kino raczej pesymistyczne. Polecam zapoznać się z innymi jego filmami. Są o wiele intensywniejsze od Love.
Właśnie, osobiście spodziewałem się, mając na uwadze jego poprzednie dzieła, że Love będzie bardziej intensywne i trochę się zawiodłem. Może to 3D wszystko popsuło, może kino, nie wiem.

MonikaDee

Zgadzam się w pełni z Moniką. Tak mądrego i pięknego filmu o miłości już dawno nie widziałem w naszych kinach . Nie zgadzam się z opinią jakoby to był film " porno". Jest w nim wiele mądrych przesłań z których najważniejszym dla mnie było to ,że należy zawsze chronić miłość ,za wszelką cenę, bo gdy się ją straci już nigdy nie powróci. Jutro obejrzę ten film jeszcze raz i na pewno nie dla scen erotycznych. Dystrybutor filmu kusi śmiałymi scenami erotycznymi , nigdy tak śmiało nie przedstawianymi w historii kina. Taka zachęta jest dla mnie żałosna i prostacka a dla filmu szkodliwa.

kompal

...a tak zapytam, bez nadmiernej ciekawości, ile wiosen masz za sobą?
Przepraszam za pytanie, ale zbiła mnie z tropu twoja opinia - ja bym się zgodził do połowy: to jest niezwykle mądry i piękny film porno.
Rzekłbym więcej - takie porno mogliby kręcić częściej / takich filmów o miłości może ciut mniej - albo przynajmniej w skromniejszym wydaniu.
Oczywiście, że tak facet wspomina ostatnią 'miłość' - sympatyczne wspomnienia ;-) (facet = większość populacji tej odmiany człowieka;)
Więc owszem, to film o 'miłości' ale dajże spokój z tymi scenami erotycznymi - jak się je wytnie, nie będzie co oglądać! Słuchać za to i owszem - chętnie bym przeleciał tę ścieżkę (dźwiękową) jeszcze raz :-D To wartość sama w sobie, a w połączeniu z obrazem tworzy niezły koktail.

nixtone

Dodam jeszcze jedno:
- pojawiło się ostatnio kilka takich dzieł przedstawiających 'miłość' równie intensywnie, ale lepszych. Nimfomanka, dla przykładu, bardzo ciekawie rozwijała swoją opowieść, druga część już nie iskrzyła tak bardzo ale ten film mógłbym jeszcze raz obejrzeć dla fabuły.
Jeszcze bardziej mnie urzekła historia Adele.
Ciekawostka - jakie efekty stosują aby widza zbliżyć do sceny? W życiu Adele ekran został tak wykadrowany aby nie można było oderwać wzroku od bohaterki. Jej twarz to była ekranizacja emocji. Tu (przed seansem Love) dostaliśmy okularki - bynajmniej nie ochronne :-P ale kto wie??? można się pokusić o twierdzenie że nadejdzie ten dzień i niejedne "gadżety" będą serwowane widzom, którzy będą pragnęli lepiej zrozumieć bohaterów rozterki, a wizje reżysera staną się wtedy bardziej namacalne :-)))

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones