Skazana na dożywocie Leila (Kaarina Hazard) zostaje ułaskawiona pod warunkiem, że zgodzi się zamieszkać z niewidomym pastorem, któremu miałaby pomagać w codziennych obowiązkach. Obowiązki te, głównie ograniczają się do odpisywania na listy od zrozpaczonych wiernych, którzy proszą ojca o modlitwę. Leila, z początku okazująca tylko swoją niechęć, nie widzi sensu w podobnych praktykach, ale jej podejście zmienia się radykalnie, kiedy listy przestają przychodzić, a ojciec Jakub (Heikki Nousiainen) popada w depresję.