Poprawnie nakręcona biografia czeskiego kompozytora Leosa Janacka, żyjącego na przełomie XIX i XX wieku. Wielka szkoda, że dzieło jest zaledwie poprawne, bowiem z tego co widać na ekranie, można się było pokusić o naprawdę pasjonującą biografię. Jaromil Jires, reżyser m.in. znakomitej "Walerii i tygodnia cudów" miał dobry materiał wyjściowy filmując życiorys ekscentrycznego, cenionego choć zarazem nierozumianego artysty. Nie odmówił sobie też scen wizyjnych, omamów, twórczego obłędu, wewnętrznych rozterek, zmagań z krytyką i skomplikowanych relacji z kobietami, choć niestety jest to tylko namiastka tego, co można było zeń wycisnąć.