Zawiera w sobie i fantastyczną pozytywną energię, która zostaje z nami na długo i gorzki obraz tamtych czasów. Bardzo podobała mi się wizualna forma filmu i łączenie rosyjskiego rocka z muzyką "wolnego świata". Często to, co najważniejsze było zawarte między wierszami, w tle. I to wystarczyło, żeby poczuć naprawdę.