Ponieważ jest on naprawdę dobry. Bardzo przyjemnie się go ogląda, historia jest nietypowa, a sam film jest przepiękny. Jednak ciągle czegoś mi w nim brakuje.
Ogólnie wróciłam do tego filmu po obejrzeniu Lego Batmana, głównie że względu na to, że podczas czytania opini wiele osób pisało, że Lego Przygoda jest lepsza. I rzeczywiście patrząc od strony historii lego przygoda była bardziej oryginalna. Co nie zmienia faktu, że na batmanie bawiłam się dużo lepiej. Prawdopodobnie zależy to także od rodzaju humoru, który w batmanie idealnie wpasował się w moje gusta. Mam jednak wrażenie, że żarty w lego przygodzie były strasznie suche i żadko zdarzało się żebym się zaśmiała.
Chciałabym wiedzieć co wy o tym myślicie i czy nie tylko ja odnoszę takie wrażenie