Kolejny film i wydarzenie zarazem ukazujące że megalomania rosyjskich władz to gangrena narodowa bardzo długo tocząca moskwę. Współczuję ludziom będącym pod takim rządem. Smutne to i tragiczne.
Większości jest tak dobrze. Co z tego,że kraj nic nie produkuje,jest technologicznie zacofany i coraz bardziej odizolowany,skoro mają Krym!