Film w stylu Jackiego, lekki, zabawny, niezbyt wymagający. Jak zwykle bardzo fajne sceny walk i piękne ujęcia zarówno Indii jak i Dubaju, tylko trochę przekombinowany z grafiką komputerową
Uhhh efekty specjalne najgorsze, wyglądają jak z taniutkiej gierki z lat 80-tych ): - Fabularnie też nie powala cóż przyzwyczaiłem się, że Jakie Chan już od dobry lat gra w słabiznach ):
E, na plastikowe efekty można przymknąć oko. Film sam w sobie naprawdę przyjemny. Aktorstwo dwóch Hinduskich pań i jednej Chinki momentami słabiło, ale mimo tego mamy tu półtorej godziny naprawdę fajnego kina w stylu starego Jackiego.