Racja, też zauważyłem, że film nie jest skierowany do dzieci. Dlaczego? Gdyż nie wiążą z tymi bohaterami żadnych wspomnień. Film, co było wiadome już z zwiastunu, jest skierowany do dorosłych i młodzieży. Przed obejrzeniem polecam poczytać książkę i pooglądać dawne filmy animowane, wtedy się zobaczy, że nawet to co bohaterowie mówią w filmie to cytaty. Nie oceniaj filmu tylko dlatego, bo jakiś chłopczyk stwierdził, że nudne. Aby w dzisiejszych czasach coś zainteresowało dzieci, musi najlepiej pierdzieć i wybuchać, taka jest smutna prawda.

Jasne. Film bez ograniczeń wiekowych skierowany do młodzieży i dorosłych? To chyba powinna być kategoria PG-13

Chyba masz rozum, film jest bez ograniczeń wiekowych, bo nie ma w nim ani przekleństw, ani seksu, ani przemocy, co sprawia, że mogą go oglądać dzieci. No właśnie MOGĄ. Co nie oznacza, że film jest skierowany pod nie.

Ty tak na serio?

Nie, na żarty.

Chodzi mi o kwestię, ze film powinien byc w PG-13.

Film ma kategorię PG przyznaną przez MPAA, może 13 jest przesadą ale na polskie standardy to 7 powinno być a nie b/o

Film zarabia bardzo małe pieniądze w Europie. Cieszy się najmniejszym zainteresowaniem spośród filmów o Kubusiu Puchatku. Odpowiedz czemu jest dość jasna: to film z przerostem formy nad treścią. Foster od budowania klimatu woli pseudoartystyczne ujęcia, dziwaczna narrację (pojawienie się narratora, który później już nie ma zbyt wiele do roboty, był potrzebny tylko w pierwszej części aktu pierwszego aby streścić dorastanie Krzysia, tak jakby tego Krzyś sam zrobić nie mógł). McGregor gra na autopilocie, nie specjalnie czuć jego zaangażowanie w film. Już Whalberg w "Ted" był bardziej przekonujący. Pewnie trudno mu było grać do czegoś co nie widać, jest tylko poprawny w swojej roli. Czy rozbijanie teraz filmu na drobne części i dalsze wskazywanie co poszło nie tak od strony reżyserskiej ma sens? Wspolczesnym odbiorcom wystarczy tutaj sam Kubuś i reszta załogi, oni są odwzorowani wiernie i to oni budzą zaangażowanie a reszta jest zwyczajnie zbyt wydumana.