Na początku film zapowiadał się całkiem nieźle. Jednak formuła pluszowych postaci z bajki jakoś do mnie nie przemawia. Ciężko było mi się wczuć w ten klimat, nie pasowało mi to do realiów filmowych. Mimo że to tylko film, nie czułem jakiejkolwiek autentyczności w tym. Być może gdyby postacie były animowane komputerowo wypadłoby to lepiej. Nie pomaga w tym dorosły Krzyś, który nie czuje już praktycznie żadnej więzi z nimi ponieważ potrafi myśleć logicznie i raczej traktuje Kubusia jak kogoś głupiego. Niemniej jednak jest to dobre kino familijne i ogląda się całkiem nieźle, jednak moim zdaniem średnio to wypadło. Pewnych bajek po prostu być może nie można przełożyć na film.