Spodobał mi się. Mroczny, zrobiony w konwencji filmu noir i potrafiący zaciekawić opowiadaną historią. Niebanalne kreacje Gary'ego Oldmana i Leny Olin. Dziwne, że film przeszedł bez większego echa.
Też mnie to trochę zastanawia.
Klimat filmu bardzo mroczny, jakby lynchowski, no i świetny Gary Oldman oraz demoniczna Lena Olin - swoją drogą stworzyła chyba najlepszą kreację w swej karierze i moim zdaniem nawet przyćmiła samego Oldmana! Reżyserem jest Węgier Peter Medak, twórca nierówny, ale zasłynął dobrym horrorem "Zemsta po latach".
Sam film "Krwawy Romeo" jest naprawdę dobry, ale mało znany. Trochę szkoda.