Mądrość to po angielsku wisdom. Wyuczyli się tego nawet dystrybutorzy. Mądrości są jednak różne, i tak jakiś pacan do kwadratu postanowił na polski przetłumaczyć nazwisko Wisdom, które nosi główny bohater.
Tylko patrzeć jak za chwilę będziemy mieć Ciekawy przypadek Benjamina Guzika oraz Harry`ego Garncarza i Czarę Ognia. Ludzka głupota aż boli...
Na ''jakiejś'' stronie z filmami ktoś napisał że ten film znał pod tytułem Wisdom albo Krucjata Wisdoma. Szkoda że moderatorzy dopuścili ten Mądry tytuł na strony FilmWebu.
Tu akurat sensacji bym nie szukał. Moderatorzy Filmweba nie weryfikują sensowności poszczególnych tytułów i ich tłumaczeń, lecz jedynie odzwierciedlaja pewną rzeczywistośc, a że ta jest smutna, to nie ich wina, lecz dystrybutora-pacana.
Co się dziwisz Filmwebowi, skoro jeden z moderatorów to zdeklarowany homoseksualista, który przeczesuje forum w poszukiwaniu "homofobicznych" wpisów i potajemnie je usuwa. Kto tam będzie się przejmował poprawnością językową w tytułach? Jesienią napisałem pod hasłem Jan Borysewicz, że to zapijaczony prymityw, co wie cała Polska, a ktoś ten komentarz usunął. To kolejne forum istniejące głownie po to, aby społeczeństwo bawiło się w poprawność i budowało nową cywilizację, bo stara jest zła.