Film wspaniale obrazuje problem eutanazji z punktu widzenia samej zainteresowanej jak i jej rodziny, niesamowicie przejmujący pewnie za sprawą brawurowej gry Julie Walters. Zdaję sobie sprawę, że może nie jest to film dla każdego widza, ale ja bardzo go polecam!
Właśnie obejrzałam. Piękny film - o ile można tak powiedzieć o filmie, który opowiada o chorobie i cierpieniu (chorej i jej bliskich). Naprawdę dawno tak się nie poryczałam na filmie! :((