Kto obejrzał ,,W stronę morza" wie, że o eutanazji można opowiedzieć w porywający zaiste sposób. Tu rzecz sprowadzono do opisu fizycznego cierpienia, opisu powściągliwego sytuującego ten film, pomimo ważkiego tematu, w obszarze kina przeciętnego.Mnie zabrakło obrazu metaforycznie potraktowanej udręki psychicznej.Dlatego tylko ,,5" gwiazdek. Good night, and good luck,esforty.