Imigrantka z Bułgarii, mająca własne, kupione mieszkanie w bloku. Pracuje, nigdy nie pobierała zasiłków. Jest uczciwa, mieszka schludnie. I wokół niej prawdziwi Anglicy, utrzymujący się tylko ze pomocy społecznej, ubliżający jej i wyzywający od imigrantów. Sami żyjąc tuż obok w zasyfionych, brudnych mieszkaniach socjalnych i w oczekiwaniu na zasiłki. Prawdziwi Brytyjczycy - czarni i biali. Im się należy…Taki roszczeniowy tryb życia. Dziwny kraj…